- Czy może Pani podać jakiejś przykłady takiej współpracy?
- Kilka lat temu zgłosili się do nas przedsiębiorcy, którzy chcieli stworzyć zakład zajmujący się recyklingiem folii. Dodam tylko, iż wcześniej osoby te były związane z całkowicie inna branżą. Wspólnie z polskim producentem linii myjących 4 lata temu dostarczyliśmy do firmy Trans Plast pierwsze maszyny. Dziś zakład ten produkuje prawie 1000 ton regranulatu miesięcznie. Dzięki pracy na liniach kaskadowych jakość regranulatu jest wysoko ceniona przez odbiorców.
Obecnie firma ta rozszerza już portfolio swoich produktów i rozpoczyna produkcję folii i worków do selektywnej zbiórki odpadów. Cała działalność Trans Plast w zakresie recyklingu i produkcji wyrobów z tworzyw sztucznych opiera się na dostarczonych przez nas maszynach.
Dużym sukcesem było również stworzenie firmy w Czechach, gdzie obecnie miesięczna produkcja folii to 1200 ton/mies., a regranulatu 900 ton/mies. Firma startowała praktycznie od zera, a dziś jest jednym z największych i najnowocześniejszych producentów opakowań foliowych u naszych południowych sąsiadów.
- Czym jeszcze charakteryzują się oferowane przez was urządzenia?
- Wytłaczarki do folii wielowarstwowych mogą być wyposażone w wiele urządzeń peryferyjnych jak system chłodzenia wewnątrz rękawa IBC, system grawimetrycznego podawania surowca, który dzięki precyzyjnemu dozowaniu dodatków pozwala na oszczędność kosztownych komponentów. Dostarczane przez nas urządzenia są produkowane przez wiodących producentów europejskich.
Niezwykle ciekawym i bardzo istotnym dla zachowania ciągłości produkcji rozwiązaniem jest wyposażenie linii w hydrauliczny zmieniacz sit pozwalający na zmianę siatki bez zatrzymywania maszyny.
To rozwiązanie szczególnie cenią sobie przedsiebiorcy, którzy pracują na regranulatach. Dzięki płynnej wymianie siatki nie dochodzi do zerwań balona, co bardzo korzystnie wpływa na wydajność, komfort pracy operatora (brak konieczności „zaciągania” balona) a także – finalnie – na zwiększenie wydajności na maszynach konfekcjonujących (ok. 15%).
Jeśli chodzi o oferowane przez nas linie do recyklingu to zostały one specjalnie zaprojektowane do przerobu materiałów trudnych, w tym o wysokim stopniu zanieczyszczenia, bardzo wilgotnych czy też metalizowanych. Podwójna homogenizacja i filtracja pozwala na wyprodukowanie wysokiej jakości regranulatu nawet z bardzo złej jakości odpadów.
- Maszyny konfekcjonujące to istotny element procesu produkcji worków.
- Tak, oczywiście. I dlatego w naszej ofercie nie mogło zabraknąć zgrzewarek oraz drukarek. W segmencie zgrzewarek do worków płaskich i na rolce współpracujemy z uznaną turecką firmą Gür-İş Makina. O jakości wyrobów tego producenta zgrzewarek świadczy fakt, iż zdecydowana większość produkcji trafia na eksport, nie tylko do krajów ościennych ale również do Europy Zachodniej czy Stanów Zjednoczonych.
W swojej ofercie posiadamy szerokie portfolio urządzeń tego producenta, w tym super szybkie maszyny do produkcji worków ze zgrzewem bocznym, maszyny do produkcji worków typu wicket oraz oczywiście maszyny uniwersalne jak również maszyny do produkcji worków typu T-Shirt, czyli produktów od lat tak bardzo popularnych.
Nasza współpraca z dostawcami urządzeń trwa od wielu już lat, ich wybór był poprzedzony nie tylko wnikliwą analizą rynku ale też audytami fabryk i rozmowami z ich wcześniejszymi klientami. To wszystko razem dało nam gwarancję i potwierdzenie słuszności w wyborze naszych partnerów biznesowych.
- Czy to właśnie tu leżą przyczyny waszego sukcesu?
Oczywiście wybór sprawdzonego dostawcy ma kluczowe znaczenie. Nie da się długofalowo istnieć na rynku oferując niskie jakościowo urządzenia. Jednak dla firmy GGPlast równie ważna jest kompleksowa obsługa, dostawa stabilnych, bezawaryjnych i wydajnych maszyn, serwis i opieka posprzedażowa oraz wsparcie klientów w zakresie know-how. Jak już wspomniałam, mamy też doświadczenie w tworzeniu firm, to jest wyposażenie w urządzenia i szkolenia w zakresie obsługi i konserwacji operatorów, którzy wcześniej nie działali w branży.
Ponadto ustawicznie dążymy do udoskonalania oferowanych przez nas maszyn, prowadzimy modyfikacje zmierzające do tego, aby urządzenia spełniały normy UE. W tym zakresie współpracujemy szeroko z polskimi rzeczoznawcami.
No i oczywiście staramy się nadążać za trendami i zmieniającą się sytuacją gospodarczą, dlatego też oferujemy technologie i maszyny służące produkcji wyrobów z w pełni naturalnych składników podlegających biodegradacji.
- Wspomniała Pani o aktualnej sytuacji gospodarczej. Jaki jest dla waszej firmy obecny rok?
- Pyta pan o sytuację związaną z kryzysem wywołanym epidemią. Jako firmę handlową nie dotknęła ona nas w takiej mierze, jak na przykład, zakład produkcyjny, gdzie przebywa jednocześnie bardzo dużo osób, które trzeba chronić przed zakażeniem i przedsięwziąć środki ochrony.
Pozostaliśmy w biurach, gdyż na to pozwalały nam warunki pracy. Jedynym minusem tej sytuacji jest ograniczenie możliwości spotkań z klientami, a to przecież napędza biznes w firmie handlowej. Odczuwalny jest brak wyjazdów, brak możliwości zapraszania gości do siedziby firmy. Oczywiście na pewien czas wstrzymaliśmy również instalacje maszyn przez naszych serwisantów.
Jak całą branżę dotknęło nas również odwołanie imprez targowych, do których jako dostawca maszyn przygotowujemy się nawet pół roku przed wystawą.
I tak, jeśli chodzi o targi Plastpol, to sprowadziliśmy już z Tajwanu maszyny a to wydarzenie w przewidzianym terminie się po prostu nie odbyło. Na szczęście urządzenia te szybko znalazły swoich nabywców. Oczywiście uczestniczyliśmy w tegorocznej edycji, która odbyła się w październiku i dziękujemy tym, którzy na targi przybyli za możliwość spotkania się z nimi.
Jeśli zaś chodzi o naszych klientów, to można odnieść wrażenie, że branży foliowej kryzys nie dotknął. Wręcz przeciwnie, klienci cieszą się, ze folia która byłą już w odwrocie, z powodu swojej rzekomej „nieekologiczności”, okazała się być materiałem w obecnych czasach bardzo pożądanym.
Jacek Leszczyński
