Grupa MOL ogłosiła dziś wyniki za drugi kwartał i pierwszą połowę roku 2024. W pierwszych sześciu miesiącach roku, Grupa wypracowała 916 mln USD zysku przed podatkiem, notując 19% wzrostu w porównaniu z poprzednim rokiem. Wynik za drugi kwartał wyniósł przy tym 534 mln USD. Zarówno segment wydobywczy, jak i rafineryjno-petrochemiczny przyniosły stabilne wyniki dzięki utrzymującemu się popytowi po stronie rafinacji oraz nieco wyższym cenom węglowodorów. Segment detaliczny napędzały rosnące wolumeny sprzedaży paliw oraz poprawiające się marże na ofercie pozapaliwowej.
Zsolt Hernádi, Prezes i CEO Grupy, komentując wyniki powiedział - Nasza firma pozostaje pod presją. Po pierwsze, musimy zapewnić długoterminowe bezpieczeństwo dostaw dla regionu. W tym celu, codziennie pracujemy nad zapewnieniem niezbędnych dróg zaopatrzenia, a także nad dywersyfikacją źródeł surowca i elastyczności rafinerii. Po drugie, dalej realizujemy naszą strategię transformacji polegając wyłącznie na własnych aktywach, ponieważ nasze programy transformacji nie otrzymują żadnego finansowania publicznego. Po trzecie, pozostajemy skoncentrowani na realizacji naszej długofalowej strategii budowania wartości i solidnego zwrotu dla naszych akcjonariuszy. O realizację tych celów nie jest łatwo, tym bardziej, że działania rządów i ograniczenia regulacyjne w regionie Europy Środkowo-Wschodniej stawiają przed nami dodatkowe wymagania. Widać to w wynikach naszego głównego biznesu na Węgrzech, którego wkład w ogólny wynik Grupy MOL w tym roku był jak dotąd marginalny. Pomimo tego, jestem bardzo dumny z Grupy MOL, która jako organizacja kontynuuje stabilną działalność dostarczając przewidywalne wyniki nawet w nieprzewidywalnym i niepewnym otoczeniu rynkowym. To pokazuje odporność i siłę naszego biznesu i naszych ludzi.
W segmencie wydobywczym (Upstream), produkcja ropy naftowej i gazu utrzymywała się powyżej prognozy, sięgając 92,1 mboepd w drugim kwartale, dzięki większej produkcji międzynarodowej na polu naftowym Shaikan oraz w Kazachstanie, wspieranej w ostatnim kwartale również przez rosnącą produkcję na Węgrzech i w Chorwacji. Koszt operacyjny pozostał w tym czasie bez zmian na poziomie 5,8 USD/boe, dzięki restrykcyjnej kontroli kosztów i korzystnym zmianom cen energii.
W segmencie rafineryjno-petrochemicznym (Downstream) na wyniki wpłynęły zwiększony popyt oraz rosnące marże rafineryjne, które zamortyzowały negatywny efekt malejącego spreadu Brent-Ural. Marże petrochemiczne w ostatnim kwartale nieznacznie wzrosły wraz ze spadkiem kosztów energii. W Tiszaújváros MOL poczynił dalsze postępy uruchamiając wart 1,3 mld EUR kompleks poliolowy w maju, oraz rozpoczynając fazę projektową instalacji recyklingu chemicznego o wydajności 40 tys. ton rocznie.
Segment detaliczny (Usług konsumenckich) przyniósł z kolei wyższą sprzedaż paliw oraz poprawę marży pozapaliwowej. Te dwa czynniki zrównoważyły efekt spadających marż na sprzedaży paliw. Pozytywny wpływ miał również zysk księgowy na przekazanych w ramach środków zaradczych stacjach paliw. Marża pozapaliwowa w drugim kwartale odpowiadała za 37,5% całkowitej marży (+3,9% rok do roku), dzięki rosnącej sprzedaży produktów spożywczych oraz oferty gastronomicznej. Na koniec drugiego kwartału liczba punktów Fresh Corner wzrosła do 1270 w porównaniu do 1180 przed rokiem.
Usługi gospodarki obiegu zamkniętego wypracowały wynik ujemny z uwagi na konserwatywne metody naliczania kosztów, zwłaszcza w odniesieniu do systemu kaucyjnego, którego wpływ narastał w ciągu kwartału, a także z powodu ujęcia w wynikach skonsolidowanych wyniku węgierskiej MOHU. System kaucyjny na Węgrzech funkcjonuje od 1 stycznia. W ramach systemu, ok. 3100 automatów zainstalowano w sieciach handlowych. Z dniem 1 lipca system zaczął działać w całym kraju, zbierając codziennie ok. 3 mln sztuk opakowań po napojach, które wracają do obiegu.
Segment gazowy (Midstream) w pierwszym półroczu pozostawał pod wpływem kombinacji czynników takich, jak umiarkowana pogoda, zmienny popyt na usługi przesyłu w regionie oraz niekorzystne kursy walutowe.
