Jak zmieniały się ceny PE i PP w Polsce w 2024 roku

Jak zmieniały się ceny PE…

Ceny na rynku poliolefin w 2024 roku w Polsce zmieniały się z wielu powodów, takich jak: poziom popytu ze strony przetwórców, dostępność i ilość materiału importowego, cena ropy naftowej, wpływ ogólnoeuropejskiej sytuacji gospodarczej, a także geopolitycznej sytuacji na świecie.

Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie rodzaje polietylenu reagowały w podobny sposób na zmieniającą się koniunkturę rynkową. Warto wyróżnić jedynie LDPE, na który popyt był prawie zawsze wyższy niż na inne produkty polietylenowe.

Na rynku polipropylenu szczególną rolę odgrywał PP raffia. Polski producent tego materiału, przeprowadzając testy i pomiary jakości, przez cały rok dostarczał na rynek swój stosunkowo tani produkt w porównaniu z konkurencją, zmuszając wielu handlowców do rezygnacji z handlu tym materiałem. W efekcie, począwszy od kwietnia, cena PP raffia pozostawała praktycznie niezmieniona aż do końca roku, z wyjątkiem niewielkiego skoku o +50 EUR/t w sierpniu i podobnego spadku w październiku.

Ceny PP do formowania wtryskowego, block i random reagowały na zmiany rynkowe w stosunkowo podobny sposób.

Rok rozpoczął się kryzysem na Morzu Czerwonym, który znacząco wpłynął na łańcuchy dostaw na całym świecie. Okres "adaptacji" zajmował przewoźnikom kilka tygodni, a w tym czasie powstało okno, w którym importowane produkty, głównie z Azji i Bliskiego Wschodu, nie docierały na czas do europejskich portów. Wzrost kosztów logistycznych oraz wydłużenie czasu dostaw wpłynęły na dostępność produktów importowych w pierwszym kwartale 2024 roku. Warto zaznaczyć, że problemy związane z wysokimi kosztami transportu i wydłużonym czasem dostaw utrzymują się do dziś, rok po rozpoczęciu tzw. kryzysu.

W tym okresie zaczął się niedobór wielu gatunków LDPE, przy czym niedobór gatunków z MFI=0,3/0,75 utrzymuje się do dziś. Na «zaburzenie» równowagi między popytem a podażą wpłynęły również planowane i awaryjne remonty w europejskich zakładach produkcyjnych.

Od stycznia do marca ceny HDPE, LDPE i LLDPE wzrosły odpowiednio o 200, 340 i 220 EUR/t w Polsce. Ceny homopolimerów, kopolimerów blokowych i randomowych PP wzrosły odpowiednio o 60, 130 i 90 EUR/t. Po szczycie w marcu ceny wszystkich rodzajów polimerów zaczęły spadać. Najniższy poziom osiągnęły w czerwcu, a od lipca znów zaczęły rosnąć.

Pod koniec czerwca wielu przetwórców zaczęło wstrzymywać własną produkcję w celu przeprowadzenia letnich przestojów i prac konserwacyjnych, co spowodowało spadek popytu i obniżenie cen. Okres lipiec-sierpień był naznaczony problemami z dostępnością materiału importowego oraz wzrostem kosztów frachtu, co doprowadziło do pewnego wzrostu cen wszystkich rodzajów polietylenu i polipropylenu produkcji europejskiej. Problemy z dostępnością materiału importowego zaczęły się rozwiązywać dopiero jesienią.

W sierpniu z różnych przyczyn doszło do zatrzymania produkcji u kilku europejskich producentów, takich jak Unipetrol, ExxonMobil, Borealis i INEOS, a węgierski producent zaczął mieć problemy z dostępem do rosyjskiej ropy naftowej - przyczyniło się to do wzrostu cen wszystkich rodzajów polipropylenu.

shutterstock-2396518747

Pod koniec sierpnia i na początku września, po zakończeniu letnich przestojów, producenci wyrobów gotowych zwiększyli swoją aktywność w zakupie poliolefin, chociaż większość uczestników rynku zauważyła, że poziom popytu nie wrócił do poziomu z lutego-marca 2024 roku. We wrześniu uregulowały się również dostawy importowanego polipropylenu, co zrównoważyło niedobór materiału słowackiego producenta, który wstrzymał produkcję na czas planowanej konserwacji. Od tego czasu do końca roku ceny polimerów systematycznie spadały. Przyczynami umiarkowanego lub słabego popytu ze strony przetwórców w tym okresie można nazwać kilka czynników:

  • ogólny kryzys energetyczny w Europie i spowolnienie gospodarcze, co miało znaczący wpływ na branżę i doprowadziło do zmniejszenia wolumenów produkcji oraz problemów z kosztami energii;
  • stagnacja w branży motoryzacyjnej i budowlanej - coraz więcej fabryk w Europie wstrzymywało lub zamykało produkcję, redukowało moce przerobowe lub przenosiło je do krajów Azji lub Ameryki Południowej. Według danych GUS produkcja samochodów w Polsce w 2024 roku spadła o 27,9%;
  • przetwórcy, którzy zaopatrzyli się latem, utrzymywali wystarczające zapasy materiału na swoich magazynach i nie spieszyli się z zakupami, stale oczekując spadku cen. Można tu również zaliczyć spadek poziomu zamówień na produkty u samych przetwórców, co również nie sprzyjało wzrostowi popytu;
  • wydarzenia geopolityczne na świecie - takie jak trwająca wojna na Ukrainie, konflikty na Bliskim Wschodzie, wybory w USA, rywalizacja Chin z USA i Unią Europejską - doprowadziły do wzrostu ryzyka i spadku inwestycji w produkcję w Europie.

W wyniku działań wyżej wymienionych przyczyn, rok 2024 zakończył się praktycznie najniższym poziomem cen w ciągu roku - niższy był tylko w styczniu.

Reportaże

Forum