Decyzja OEHHA o wpisaniu bisfenolu A na listę substancji toksycznych Proposition 65 nie oznacza wykluczenia substancji z obrotu, lecz stanowi ostrzeżenie dla konsumentów przed możliwym szkodliwym działaniem związku.W decyzji nie została dokładnie określona dopuszczalna dzienna dawka, która określałaby poziom ekspozycji uznawany za szkodliwy, władze Kalifornii planują dopiero ustalić normę dla BPA. W dyskusji na temat szkodliwości bisfenolu A przed wpisaniem substancji na listę toksycznych związków grupa naukowców zaapelowała do władz Kalifornii o ustalenie niższej normy aniżeli rozważana oficjalnie dawka 290 mikrogramów dziennie - ich zdaniem rozsądniejszą granicą jest dawka 50 mikrogramów dziennie na każdy kilogram wagi ciała. Według badań, negatywny wpływ na zwierzęta wywiera nawet dwunastokrotnie mniejsza dawka bisfenolu niż proponowana przez władze stanu.
Z decyzją OEHHA nie zgadza się amerykański związek branży chemicznej ACC. W swoim oświadczeniu stowarzyszenie podkreśla, że najnowsze badania nie odnotowują szkodliwości bisfenolu A. Wpisanie BPA na listę substancji toksycznych może skutkować zamieszaniem na rynku, a także sterować określonymi zachowaniami konsumentów oraz powodować niepotrzebne wycofywanie substancji z produktów.
