Brytyjczycy i Portugalczycy pokłócili się o pieniądze. Poszło o opakowania. W efekcie do polskich sklepów zapukał komornik.
Bohaterem całej sprawy jest popularna sieć sklepów Biedronka. Jej właścicielem jest portugalski koncern Jeronimo Martins. Zlecił on swego czasu brytyjskiej agencji Rowe & Partners zaprojektowanie wzorów opakowań dla swoich produktów sprzedawanych w Polsce. Zadanie zostało wykonane. I tu zaczął się problem. Portugalczycy uznali, że praca nie spełnia ich oczekiwań co do jakości i za usługę nie zapłacili. Brytyjczycy się zdenerwowali i wkroczyli na prawną ścieżkę rozwiązania sporu.
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał więc postanowienie o zabezpieczeniu towarów w sklepach Biedronki na rzecz Rowe & Partners Ltd. Biedronka mimo niezapłacenia za projekt opakowań sprzedawała w nich bowiem towar pod własną marką. Gra toczy się o sumę dochodzącą do miliona złotych. W warszawskiej siedzibie firmy i stołecznym sklepie pojawił się więc komornik, by zająć sporny towar. Chodziło o opakowania spożywcze oraz opakowania ze sprzętem RTV i AGD. Najprawdopodobniej z uwagi na koszty takiego postępowania komornicy nie będą wkraczać do każdego pojedynczego sklepu Biedronki w Polsce. Jest ich za dużo, bo 2 tys.
Ze wspólnego oświadczenia obydwu podmiotów: Jeronimo Martins Polska oraz Rowe & Partners wynikać ma natomiast, że… nie doszło do jakichkolwiek działań prawnych podejmowanych przez komornika wobec asortymentu produktów. Strony zapewniły też, że prowadzą rozmowy w celu polubownego zakończenia sprawy.