Kondycja sektora tworzyw po pierwszym kwartale 2011 r.

Kondycja sektora tworzyw po… W tempie 4 proc. ma wzrastać w najbliższych latach roczne zużycie tworzyw sztucznych na świecie. To optymistyczna prognoza w kontekście niedawnego załamania gospodarczego, gdy w samym tylko 2009 r. roczna produkcja tworzyw spadła o 15 mln ton. Inne niż do tej pory mają być jednak źródła nadchodzącego wzrostu.

Ogólnoświatowy kryzys zachwiał trend corocznego wzrostu branży tworzyw sztucznych. Jednak w dłuższej perspektywie nadal przewidywane jest podnoszenie poziomu zużycia tworzyw i nie tylko ze względu na wzrost PKB, ale przede wszystkim rozwój nowoczesnych aplikacji, w których tworzywa będą zastępować inne materiały. Głównie będzie to branża budowlana i w mniejszym stopniu motoryzacyjna. Przyszłość określana jest więc jako rozwój przez innowację.

Już w ostatnim kwartale 2010 r. pojawiły się oznaki postępującej stabilizacji rynku tworzyw, o czym przekonywali m.in. zgromadzeni na targach K w Niemczech. W tym roku prognozowany jest wzrost zużycia tworzyw sztucznych w samej tylko Unii Europejskiej o 3 proc. Ocenia się jednak, iż osiągnięcie zapotrzebowania sprzed kryzysu będzie wymagało czasu. Uzależnione jest to zarówno od odtworzenia optymizmu konsumentów, jak i chęci systematycznego wprowadzania nowych materiałów i różnorodności ich zastosowań.

Najbardziej dynamicznym rynkiem tworzywowym są oczywiście Chiny i Indie oraz region Bliskiego Wschodu. W związku z takim stanem rzeczy europejscy producenci będą musieli stawić czoła nasilonej konkurencji na rynkach eksportowych, jak w obszarze związanym z importem materiałów. Już teraz branża przetwórcza odczuwa wyraźną presję ze strony krajów o niższych kosztach produkcji. Sugeruje się, że aby zachować konkurencyjność, europejski przemysł tworzyw musi skupić się na wprowadzaniu innowacji w całym łańcuchu dostaw.

Wraz z ponownym wzrostem zapotrzebowania na tworzywa oczekuje się wzrostu zainteresowania tworzywami sztucznymi pochodzącymi z recyklingu oraz wykorzystaniem ich do celów energetycznych. Daleki Wschód wciąż pozostanie rynkiem eksportu odpadów poddawanych recyklingowi. Z kolei w Europie widoczne będą zmiany konsolidacyjne. Przejmowanie przez koncern Solvay firmy Rhodia jest tego najlepszym potwierdzeniem.

Udział poszczególnych tworzyw w segmentach zastosowań pozostaje na początku 2011 r. bez zmian. W dalszym ciągu największym segmentem są opakowania z udziałem 40,1 proc., budownictwo (20,4 proc.), motoryzacja (7 proc.) oraz sprzęt elektryczny i elektroniczny (5,6 proc.). Pozostałe procenty zawierają się w różnych mniejszych segmentach, takich jak sport, rekreacja, rolnictwo, produkcja maszyn.
Unia Europejska jest ważnym eksporterem netto wyrobów z tworzyw sztucznych (tworzyw pierwotnych i produktów przetworzonych). Jednak największymi rynkami eksportowymi tworzyw sztucznych są Chiny, Turcja i Rosja, zaś produktów przetworzonych USA (12,2 proc.), Rosja (11,6 proc.) i Chiny (5,4 proc.). Eksportowane są głównie płyty, arkusze, folie, taśmy i pasy, co stanowi 36 proc. całości eksportu tworzyw sztucznych z UE.

Szczególnie mocny wzrost w Europie, ale i na całym świecie przewiduje się na rynku polichlorku winylu. W ostatnich latach w Unii Europejskiej spadało zużycie PVC w wyniku regulacji środowiskowych i bezpieczeństwa. Jednak obecnie coraz bardziej widoczna staje się kosztowa przewaga PVC w masowych zastosowaniach. Optymistyczne prognozy mówią nawet o możliwości 100 proc. wzrostu zapotrzebowania na PVC do 2025 r., dzięki silnej presji płynącej z Chin i Indii.

Czytaj więcej:
Rynek 1145