Branża napojowa apeluje do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o pilne i fundamentalne zmiany w ustawie regulującej system kaucyjny w Polsce. Ustawa jest dysfunkcyjna i nie gwarantuje efektywnego działania systemu. Dyskryminuje firmy napojowe i stwarza realne zagrożenie finansowe dla całej branży i handlu detalicznego.
Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców i Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie przekazały do Ministerstwa Klimatu i Środowiska listę postulatów dotyczących niezbędnych zmian w ustawie regulującej system kaucyjny na opakowania po napojach
Organizacje podkreślają, że system kaucyjny w Polsce powinien wspierać branżę napojową w realizacji celów gospodarki odpadami opakowaniowymi w sposób efektywny środowiskowo i racjonalny ekonomicznie. System kaucyjny powinien być powszechny, przyjazny dla konsumentów i przedsiębiorstw. Powinien zapewnić spełnienie przez przedsiębiorstwa wymagań UE w zakresie użycia surowców wtórnych w nowych opakowaniach w tym dostępu do recyklatu PET. System kaucyjny nie powinien dyskryminować żadnej grupy firm wprowadzających w możliwości utworzenia podmiotu reprezentującego.
Niestety obecny kształt ustawy nie realizuje żadnego z tych postulatów mimo wielokrotnego wskazywania w procesie konsultacji i procedowania w poprzedniej kadencji Sejmu niezbędnych poprawek przez organizacje reprezentujące branżę napojową (w tym wody, napoje, soki, piwa). Ze względu na fakt, że na zbudowanie systemu kaucyjnego przedsiębiorcy w Polsce mają już mniej niż rok, dyskusje o niezbędnych zmianach i ich wdrażanie należy zacząć jak najszybciej.
Oczekujemy, że obecna koalicja rządząca wywiąże się ze swoich obietnic składanych przed wyborami, że błędne i szkodliwe zapisy przeforsowane przez poprzedni rząd zostaną jak najszybciej poprawione - stwierdza Andrzej Gantner - wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.
PFPŻ ZP i ZPPP Browary Polskie postulują, aby w związku z opóźnieniami w procesie legislacyjnym i dyskryminacją dużych firm napojowych w procesie tworzenia operatorów, datę wprowadzenia obowiązków związanych z systemem kaucyjnym w Polsce przesunięto o rok, czyli na 1 stycznia 2026. Pierwotny termin 1 stycznia 2025 należy uznać za nierealny ze względu na techniczne, organizacyjne i prawne wymogi w tworzeniu podmiotów reprezentujących, powszechności systemu i równych warunków dostępu do rynku.
W świetle obecnych zapisów ustawy mamy do czynienia z jawną dyskryminacją firm napojowych w tworzeniu własnego operatora, gdyż firmy te chcą tworzyć wspólnego dużego operatora i generują łącznie określone prawem wysokie poziomy obrotów, przed rejestracją spółki muszą uzyskać zgodę na koncentrację od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów lub nawet Komisji Europejskiej, co znacząco wydłuża prace nad zbudowaniem systemu w stosunku do operatorów nie podlegających tym przepisom – podkreśla Andrzej Gantner.
Wśród postulatów przedstawionych przez branżę znajduje się wskazanie, że najbardziej racjonalnym ekonomicznie i środowiskowo rozwiązaniem byłoby wdrożenie systemu zarządzanego przez jednego operatora. Obecne nieprecyzyjne zapisy ustawy przy wielu operatorach stanowią realne zagrożenie finansowe dla wszystkich uczestników systemu. Stwarzają również możliwość tworzenia operatorów przez podmioty, w których faktyczny udział firm napojowych jest niewielki, co obecnie można zaobserwować na rynku. To wprost przeczy założeniom ustawy, gdzie to właśnie firmy napojowe powinny tworzyć operatorów po to, żeby minimalizować koszty systemu i zapewnić branży dostęp do recyklatu, a nie stać się źródłem zysków dla podmiotów spoza branży.
Postulujemy, aby w przypadku funkcjonowania wielu operatorów znacząco zaostrzyć przepisy dotyczące rozliczeń pomiędzy operatorami w zakresie zebranej kaucji i opakowań, tak aby zapobiec defraudacjom finansowym, które mogą sięgać setek milionów złotych i zagrozić płynności finansowej zarówno operatorów jak i jednostek handlu detalicznego - podkreśla Bartłomiej Morzycki z ZPPP Browary Polskie.