Dwa globalne koncerny Lanxess oraz Eastman wzmacniają swoją pozycję w Azji. Lanxess poinformował właśnie o planach budowy fabryki kauczuku. Zlokalizowana zostanie na w Singapurze i będzie kosztować 400 mln euro. Moce produkcyjne mają wynosić 100 tys. ton rocznie, rozpoczęcie inwestycji przewidziano na maj tego roku, a produkcja ma ruszyć w pierwszym kwartale 2013 r. Fabryka ma wesprzeć dynamicznie rozwijający się w Azji przemysł samochodowy i towarzyszącą mu branżę oponiarską, która wymaga coraz więcej surowca do sprostania motoryzacyjnemu boomowi przezywanemu głównie w Chinach i Indiach. – Jesteśmy podekscytowani tym projektem, który umożliwi nam stworzenie najbardziej nowoczesnej na świecie fabryki produkującej kauczuk butylowy. Jest to największa inwestycja w naszej pięcioletniej historii i podkreśla nasze zaangażowanie w sektorze syntetycznego kauczuku i odpowiada rosnącym potrzebom Azji - tłumaczy Axel Heitmann, prezes Lanxessa. Koncern w tej chwili posiada już dwie inne fabryki kauczuku butylowego, w Belgii oraz Kanadzie.
Z kolei Eastman sfinalizował na dniach przejęcie chińskiego producenta Tongxiang Xinglong Fine Chemical. Transakcja ta wzmocni pozycję Eastmana w kilku segmentach, przede wszystkim obszarze powłok, środków adhezyjnych, farb drukarskich oraz specjalistycznych polimerów na terenie Azji.
