
Wprowadzenie opłat za torby z tworzyw sztucznych to jedna z możliwości, jakie daje zeszłoroczna dyrektywa unijna zobowiązująca państwa członkowskie do zmniejszenia zużycia foliówek. Obecnie przeciętny Polak zużywa rocznie do 270 tego typu toreb, zaś unijna średnia wynosi 200 sztuk.
Według projektu ustawy, dodatkowa opłata za lekką torbę z tworzyw będzie doliczana do obowiązującej jej ceny lub będzie stanowiła opłatę podstawową. Ostateczna jej stawka zostanie określona w rozporządzeniu do ustawy po przeprowadzeniu analizy siły nabywczej dochodów. Pobrane opłaty miałyby być przekazywane na rachunki marszałków województw, skąd trafią do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej; przy czym 1 proc. zebranej sumy stanowiłby dochód samorządu, a pozostałe środki byłyby przeznaczone na działania związane z gospodarką odpadami, zapobieganiem ich powstawania i edukację ekologiczną. W celu kontrolowania ilości toreb w obiegu, sklepy będą składać coroczne sprawozdania do urzędów marszałkowskich.
Ilość zużywanych na mieszkańca toreb foliowych stawia Polskę daleko w tyle za europejskimi liderami w ochronie środowiska - w 2010 r. średnie zużycie w Polsce wynosiło 490 sztuk foliówek, w Niemczech - 70, zaś w Danii - 4. Według Ministerstwa Środowiska wprowadzenie obowiązkowych opłat daje szansę na powtórzenie scenariusza irlandzkiego, gdzie wprowadzenie specjalnych opłat w wysokości 0,15 euro (obecnie - 0,22 euro) spowodowało spadek zużycia lekkich toreb z tworzyw sztucznych o 90 proc.