Projekt przepisów dotyczący zmiany dyrektywy 94/62/WE opakowaniowej w zakresie wprowadzenia ograniczeń w stosowaniu lekkich plastikowych toreb na zakupy, przyjęty w kwietniu przez Parlament Europejski, zostanie przekazany do kolejnych prac nowemu parlamentowi i będzie stanowił podstawę do dalszych negocjacji z państwami członkowskimi. Równolegle trwają prace nad zmianami dyrektywy w Radzie Unii Europejskiej. W odróżnieniu od propozycji europosłów, tu nie określono konkretnych poziomów redukcji zużycia toreb plastikowych. Ponadto dotychczasowe propozycje zmian nie wskazywały na stosowanie obowiązkowych instrumentów finansowo-ekonomicznych, które również wpływałyby na zmniejszenie zużycia toreb plastikowych.
Małgorzata Czeszejko-Sochacka z biura polskiego Ministra Środowiska zauważa, że propozycje Rady UE są bliskie stanowisku Polski. Jednak ze względu na trwające na szczeblu unijnym prace legislacyjne nie można jeszcze przedstawić szczegółowego planu działań, które podjęłaby Polska w celu wdrożenia przepisów.
Ministerstwo Środowiska podkreśla, że w czasie dotychczasowych prac strona polska popierała te formy działania, które dawałyby możliwość elastycznego wyboru instrumentów służących ograniczeniu w stosowaniu plastikowych toreb np. poprzez stosowanie tzw. środków miękkich. Przykładem mogłyby być działania edukacyjne, które miałyby na celu zmianę zachowań i nawyków konsumenckich. Ponadto Polska wskazywała na konieczność wydłużenia proponowanego w projekcie dyrektywy terminu wdrożenia przepisów do prawa krajowego. Należałoby także wydłużyć termin podjęcia decyzji przez państwa członkowskie w sprawie środków mających na celu osiągnięcie ograniczenia w korzystaniu z toreb plastikowych. Umożliwiłoby to przedsiębiorcom znacznie lepsze dostosowanie się do nowego stanu prawnego.
Takie stanowisko - zauważa Czeszejko-Sochacka - wynika także z obaw dotyczących m.in. ustanowienia na poziomie UE wysokich poziomów redukcji stosowania toreb plastikowych, które miałyby być osiągnięte w krótkim czasie. W ten sposób na uprzywilejowanej pozycji znalazłyby się te kraje, które posiadają już oddzielne systemy w zakresie gospodarki odpadami dedykowane jedynie dla toreb z tworzyw sztucznych. Natomiast budowa takich systemów w państwach, które tych systemów nie posiadają, byłaby związana z dodatkowymi dużymi kosztami ponoszonymi przez przedsiębiorców, co mogłoby wpłynąć na pogorszenie ich pozycji konkurencyjnej. Mogłoby to także doprowadzić do problemów związanych z wywiązywaniem się przez Polskę z realizacji w przewidzianym terminie obowiązków wynikających ze zmienianej dyrektywy 94/62/WE.
Przyjęta przez europarlament propozycja przewiduje redukcję zużycia lekkich toreb z tworzyw o co najmniej 50 proc. do 2017 roku oraz o 80 proc. do roku 2019. Projekt ten jako instrumenty służące do osiągnięcia powyższego celu przewiduje możliwość nakładania specjalnych podatków i dodatkowych opłat na tego typu torby, możliwość stosowania zakazów oraz ograniczenia sprzedaży, a także możliwość stosowania środków służących zmniejszeniu rozdawania plastikowych toreb za darmo. Nowymi przepisami zostałyby objęte torby plastikowe o grubości ścianki poniżej 50 mikronów, z wyłączeniem bardzo lekkich toreb plastikowych o grubości ścianki poniżej 10 mikronów, służących do pakowania żywności sprzedawanej luzem, jak np. nabiał, mięso czy ryby.