Ostatni tydzień lipca nie odbiegał znacząco od ubiegłotygodniowego popytu. - Obserwujemy słaby popyt na poliolefiny w Polsce, ale niektóre firmy zdecydowały się na zrobienie niewielkich zapasów, ze względu na prognozowany wzrost cen - powiedział jeden z handlowców. Co ciekawe, według uczestników rynku popyt na polipropylen i polietylen jest mniej więcej taki sam. - Trudno wyróżnić którykolwiek z materiałów, jest zainteresowanie zarówno PP, jak i PE, ale jest ono niższe niż sezonowe - dodał jeden z polskich traderów.
Gracze rynkowi nadal oczekują wzrostu popytu ze strony branży budowlanej, ale jednocześnie pojawiają się informacje, że firmy budowlane już zaczęły zwalniać pracowników z powodu braku zamówień. Na rynku nie brakuje materiałów, z wyjątkiem gatunków specjalnych i pozagatunkowych, o których Chem-Courier pisał w zeszłym tygodniu.
Ceny poliolefin pozostały na zeszłotygodniowym poziomie. Dolna granica notowań HDPE znajduje się w przedziale 950 EUR/t. Cena LDPE folia w Polsce utrzymuje się poniżej 1000 EUR/t. Kopolimer propylenu można kupić za 950 - 1050 EUR/t.
Cena monomeru, która zostanie ogłoszona w przyszłym tygodniu, nie ulegnie zmianie lub wzrośnie o 10 euro. - Ceny osiągnęły dno - powiedział jeden z polskich traderów. W przyszłym miesiącu cena poliolefin pozostanie na tym samym poziomie co obecnie. Jednocześnie należy powiedzieć, że ceny niektórych rodzajów tworzyw sztucznych wzrosną już w sierpniu, ze względu na ograniczenie mocy produkcyjnych europejskich producentów.