Według danych opublikowanych przez Marokańską Agencję Promocji Eksportu, branża tworzyw sztucznych i opakowań jest drugim najistotniejszym sektorem przetwórstwa chemicznego w Maroku. W liczącym 33 mln mieszkańców państwie branżę tworzy 650 przedsiębiorstw, w których bezpośrednio zatrudnionych jest 45 tys. osób. W 2013 roku wielkość produkcji wyniosła 550 tys. ton, a sektor wygenerował przychody w wysokości 1,15 mld euro.Ważne miejsce w tym krajobrazie zajmuje branża opakowaniowa - 38 proc. przychodów sektora tworzyw pochodzi ze sprzedaży materiałów opakowaniowych. Na szczególną uwagę zasługują w tej grupie zwłaszcza opakowania elastyczne, które stają się coraz ważniejszym produktem na marokańskim rynku.
Nie jest to jednak sytuacja charakterystyczna tylko dla Maroka, ponieważ podobne tendencje widoczne są w innych krajach Maghrebu, np. Algierii. Tam właśnie niedawno firma Biaxial Films Packaging SpA (BFP) podpisała porozumienie z producentem wytłaczarek, Brückner Maschinenbau, w sprawie budowy linii do produkcji dwuosiowo orientowanej folii polipropylenowej o szerokości 8,7 m. Zakład produkcyjny o mocach 40 tys. ton rocznie powstanie w Sétif w północno-wschodniej części kraju, a jego uruchomienie planowane jest na połowę 2016 roku.
Znaczenie inwestycji jest w znacznej mierze symboliczne - będzie to pierwsza linia do produkcji folii BOPP w krajach Maghrebu. Prezes BFP, Abdelhak Ouzzir, potwierdza, że inwestycja jest odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na opakowania elastyczne w całej północnej Afryce.
Rosnący trend w produkcji opakowań w regionie odzwierciedlają dane niemieckiej organizacji branżowej VDMA dotyczącej importu maszyn pakujących do Maroka. Szczególnie dobry był rok 2012, kiedy to nastąpił wzrost wartości zamówień o ponad 18 proc. w stosunku do poziomu z roku 2011. W kolejnym roku rosnący trend osłabł - w 2013 roku wzrost wyniósł już tylko 3 proc., a wartość zamówień wyniosła 96 mln dol.
Według organizatorów targów plast expo & plast pack 2015, które odbędą się w dn. 3-6 czerwca w Casablance, rynek północnoafrykański wciąż czeka dynamiczny rozwój, czemu w przypadku Maroka sprzyjają regulacje prawne.
- Rozwój rynku jest ułatwiony przez umowę o wolnym handlu towarami przemysłowymi między Marokiem a Unią Europejską, która weszła w życie 1 marca 2012 roku, jak również możliwością bezwizowych podróży dla obywateli UE i Szwajcarii - wylicza Martin März, dyrektor zarządzający niemieckiej firmy fairtrade, jednego z organizatorów targów.
Organizatorzy targów zauważają, że organizowana w Maroku impreza stanowi niezwykle ważne wydarzenie; tym bardziej, że kraj stanowi istotny węzeł przemysłowy dla całego regionu.
- Ma to szczególnie duże znaczenie dla zagranicznych firm zorientowanych na eksport, dla których targi stanowią doskonałą platformę służącą wejściu na rosnący rynek Afryki Północnej – mówi März.
Odbywające się co dwa lata targi podczas ostatniej edycji zgromadziły 150 wystawców z 19 krajów, a wystawę obejrzało 2855 osób z 31 krajów. Organizatorzy spodziewają się, że w tym roku w imprezie weźmie udział 180 wystawców, a liczba odwiedzających przekroczy 3 tys.
