Oświadczenie firmy Plastigo

Oświadczenie firmy Plastigo… Prezentujemy oświadczenie podpisane przez Asteniusza Myśliwca, prezesa Plastigo. Jest to odpowiedź na pismo, które w ubiegłym tygodniu przesłał do branżowych mediów Bogusław Bachniak, szef firmy B&K z Żywca.

Treść oświadczenia:
Szanowni Państwo,

Pełniąc funkcję Prezesa Zarządu Firmy Asten Group Sp. z o.o., która jest właścicielem marki Plastigo czuję się zobowiązany do zabrania głosu, wyrażenia sprzeciwu oraz poinformowania o faktycznym stanie rzeczy dotyczącym naszego sposobu funkcjonowania.

W pierwszej kolejności pragnę odnieść się do informacji rozpowszechnianych poprzez byłego dystrybutora wtryskarek marki Borche w Polsce. Nie zamierzam polemizować z odczuciami opisanymi w oświadczeniu tej Firmy lecz chcę przedstawić kilka faktów. Plastigo chcąc nawiązać współpracę z innym, nowym dostawcą zakomunikowało taką chęć w stosunku do kilku producentów wtryskarek, którzy spełniali określone wcześniej warunki. Nasza propozycja miała charakter oficjalny i przedstawiała tylko nasz dorobek. Z Firm, które podjęły rozmowy z Plastigo marka Borche okazała się w naszym odczuciu optymalna jako przyszły dostawca.

Asteniusz Myśliwiec, Plastigo


Z naszych informacji wynika, że producent zachował się w sposób etyczny wobec byłego dystrybutora i wypłacił mu pokaźną rekompensatę, która pokrywa poniesione koszty jak również ewentualne przyszłe utracone korzyści. W związku z wypłatą tej sporej sumy dystrybutor sam wyraził zgodę na rozwiązanie umowy, którą podpisał. W tym świetle nie czujemy się stroną w odniesieniu do tej sytuacji jednakże doceniamy i pochwalamy zachowanie Firmy Borche wobec byłego kooperanta.

Nie sposób też pominąć milczeniem wielu artykułów opublikowanych przez jeden z portali branżowych (Prezesowi Plastigo nie chodzi o portal Plastech.pl - przyp. red.). Co do sposobu redagowania tekstów i ich manipulującego stylu nie zamierzam się teraz wypowiadać. Ocenę zostawiam czytelnikom choć sądzę, że sposób konstrukcji tych treści jest niedorzeczny. Z moich informacji wynika, że nie tylko moja Firma padła ofiarą takowych ataków lecz zdarzało się to już wcześniej. Mój wyraźny sprzeciw budzi jednak umieszczenie w tych publikacjach wielu nieprawdziwych informacji czy snucie domysłów, których celem jest dyskredytacja marki Plastigo w oczach naszych Klientów. W związku z powyższym podjęliśmy już kroki prawne w stosunku do tego wydawnictwa, które mają doprowadzić do zaprzestania tych praktyk oraz neutralizacji wyrządzonych szkód.

W ramach podsumowania chcę zapewnić, że dokładamy wszelkich starań aby nasze rynkowe funkcjonowanie było przejrzyste i nastawione na kooperację z wszystkim podmiotami rynkowymi czego efektem ma być dostarczenie konkretnych wartości dla Klienta.

Z poważaniem,
Asteniusz Myśliwiec
Prezes Zarządu Asten Group Sp. z o.o.

Czytaj więcej:
Prawo 473
Maszyny 624
Rynek 1145

Maszyny do przetwórstwa tworzyw sztucznych: wtryskarki, peryferia, roboty, taśmociągi, mieszalniki

Polska, 42-200 Częstochowa, Bór 77/81
obserwator
obserwator

Wysłany: 2012-02-01 21:46:20

"Przedsiębiorstwo Fair Play" hahaha

Haitian się o tym przekonał to i Borche się przekona

Anonymous
Anonymous
*.94.53.176

Wysłany: 2012-02-02 03:17:39

Z oświadczenia Pana Prezesa wynika, że firma Borche na wieść, iż sławna na całym świecie marka Plastigo chciała by nawiązać współpracę, rezygnuje z umowy (ponosząc spore koszty) z dobrze rokującym dystrybutorem :-| Gdzie tu sens, się pytam ????

Kto w to wierzy ? Proszę o deklaracje Szanownych Komentatorów.

Na mój gust: kolejna próba wybielenia Plastigo, i tyle ........

Karolll
Karolll

Wysłany: 2012-02-03 16:20:42

Haha, Kevin, jakiś ty malutki. Twoje zdanie jest jeszcze głupsze. Sądzisz, że Borche tak sprawnie i owocnie współpracowało z B&K, że bólem serca ich opuszczał (i ponosił koszty)...? Haitan podziękował Plastigo, Borche B&K. Tak trudno to zrozumieć...? Plastigo okazał się lepszy i wygrał bitwę o Producenta. Nikt nie wie czym to się skończy ale business is business.

No i oczywiście fakt odszkodowania został sprytnie przemilczany zarówno przez ciebie (co nie dziwi) jak i B&K (w sumie też nie)

A dwa to: jaką komentujący mają ci deklaracje złożyć...? Podatkową...?

Opinię to i owszem, ale deklarację...? Ogarnij się w końcu.

GacekGackiewicz
GacekGackiewicz

Wysłany: 2012-02-05 19:42:04

Karolll nie porównuj tych dwóch sytuacji ponieważ w przypadku Borche to Plastigo na gwałt szukało dostawcy i podkopywało pozycję ówczesnego dystrybutora. Natomiast zerwanie współpracy z Plastigo przez Haitiana było jego suwerenną decyzją.

Iebm
Iebm

Wysłany: 2012-02-06 15:57:58

Koledzy - jaka jest prawda podejrzewam mozemy tylko spekulować. mnie ciekawi tylko jedno- czy Plastigo odniesie taki sam sukces jak z poprzednim dostawcą . Ja sadze ze nie , ale byc może sie mylę . Proponuje mniej emocji , a więcej chłodnej oceny produktu .

PS



Żadna z firm biorących udział w sporze mnie nie sponsoruje , bowiem sosbiście zarówno Haitian jak i Borche oferują maszyny bardzo złej j akości . Podpisuje się pod tym imieniem i nazwiskiem : Edward Budkiewicz :)

Tajemniczy
Tajemniczy

Wysłany: 2012-02-22 19:07:55

Kolego jesli dla Ciebie obie te marki sa takiej złej jakości to czemu jest ich tyle w Polsce i czemu sprzedają sie one w dalszym ciągu?

Iebm
Iebm

Wysłany: 2012-02-22 19:14:22

Bo są tanie .

Tajemniczy
Tajemniczy

Wysłany: 2012-02-22 19:25:40

Liczy sie nie tylko cena ale na sprzedaż maja także wpływ takie czynniki jak:dobry serwis,jakość,niska awaryjność i obsługa klienta.

Iebm
Iebm

Wysłany: 2012-02-22 20:17:07

Obie marki nie charakteryzuja się wymienionymi cechami . Przepraszam , jezeli kolege uraziłem , ale zdania nie zmienię .

Karolll
Karolll

Wysłany: 2012-02-23 23:04:49

Hmm, nie wiem na jakiej podstawie wyciągasz tak daleko idące wnioski, ale chyba ktoś w przeszłości Panu maszyny nie naprawił i stąd takie a nie inne zdanie. . .

Anonymous
Anonymous
*.105.202.68

Wysłany: 2012-02-24 00:07:37

Iebm napisał:
Obie marki nie charakteryzuja się wymienionymi cechami . Przepraszam , jezeli kolege uraziłem , ale zdania nie zmienię .




Odnoszę wrażenie, że sam zajmujesz się sprzedażą maszyn a Plastigo to dla Ciebie mocna konkurencja, stąd taka wypowiedź...



Tajemniczy
Tajemniczy

Wysłany: 2012-02-25 12:19:01

Zgadzam sie z moim przedmówcą.Osoba która pisze takie głupoty to musi być tylko z konkurencji.Niestety opinie w Polsce od klientów którzy maja kontakt z Plastigo zawsze są zadowoleni z obsługi i pozostają z firmą już tyle lat.Co najciekawsze to liczba sprzedanych maszyn mówi sama za siebie.

Kolego jeśli Twoja firma chce mieć taką pozycje na rynku jak Plastigo to wszystko przed tobą ale nie opowiadaj że jest inaczej.

Iebm
Iebm

Wysłany: 2012-02-25 14:46:23

Szanowni Panowie - moja opinia nie bierze się z powodu konkurencyjnej roli Plastigo , bowiem moim segmentem są przede wsystkim rozwiązania technologiczne , a sprzedaż maszyn jest sprawą w mojej działalnosci sprawą uboczną . To po pierwsze . Po drugie zawsze pozytywnie wyrażam sie o dokonaniach rynkowych wszystkich firm zajmujących się handlem maszynami . Po trzecie - jako bardzo doświadczony technolog czuję się upoważniony , jak każdy uczestnik tego forum , i użytkownik różnych maszyn do wyrażania swoich opinii na temat maszyn . Proszę nie traktować fachowych opinii o walorach danej maszyny jak opinii handlowej , bo to 2 rózne sprawy . Wasze opinie na temat moich wypowiedzi są błędne .

Iebm
Iebm

Wysłany: 2012-02-25 14:53:03

Tajemniczy napisał :Osoba która pisze takie głupoty to musi być tylko z konkurencji.Niestety opinie w Polsce od klientów którzy maja kontakt z Plastigo zawsze są zadowoleni z obsługi i pozostają z firmą już tyle lat





Otóz znam opinie wielu Klientów w Polsce , jak również znam maszyny . Po pierwsze : nigdy nie krytykowałem Plastigo , w poprzednich postach wyrazałem się o tej firmie z szcunkiem. Po drugie : staram się szanować innych uczestników forum i ich nie obrażac . Po trzecie : jeżeli wyrażam opinię o jakiejś maszynie , to mam odwagę podpisac się pod tym imieniem i nazwiskiem . Po czwarte : jeżeli kolega pisze , że wtryskarki Haitiana sa dobrymi maszynami , to nie ma sensu dalej gadac .

Iebm
Iebm

Wysłany: 2012-02-25 15:30:06

Zazwyczaj sam potrafię naprawić maszynę :) Stąd ta opinia :)

Spl_lodz
Spl_lodz

Wysłany: 2012-02-26 11:09:12

Jestem ciekaw czy chwalący maszyny Haitian mieli do czynienia z jakimiś innymi wtryskarkami?



Jeżeli tak, to chętnie poznam z jakimi.

Lucek11
Lucek11

Wysłany: 2012-02-28 08:21:17

wygląda na to , że Tajemniczy albo pracuje dla Plastigo , albo nigdy nie miał do czynienia z porządnymi wtryskarkami ! Dlatego chwali to , co zna .

Tajemniczy
Tajemniczy

Wysłany: 2012-02-29 18:14:38

Mylisz się kolego.Miałem doczynienia z maszynami europejskimi jak i maszynami wschodnimi.

Cenie sobie maszyny europejskie.Maszyny Chińskie czy tajwańskie niestety wszystkie są dobrej jakośći a mkiałem z nimi duży kontakt.Maszyny o których wcześniej pisałem są dobrym kompromisem pomiędzy jakością a ceną.Jakość detali wyprodukowanych na tych maszynach naprawde nie odbiega od drogich zachodnich maszyn.Może ty kolego miałeś złe doświadczenia z jakimiś innymi azjatyckimi maszynami ale bierz wszystkich pod jedną kreske.

Iebm
Iebm

Wysłany: 2012-02-29 21:07:49

Bez komentarza :)