PVC - fakty i mity

Składowane odpady z wyrobów z PVC zasadniczo nie ulegają rozkładowi i zachowują się w znacznym stopniu neutralnie w stosunku do powietrza, gleby i wody. Makromolekuły w PVC nie ulegają rozkładowi przez mikroorganizmy. Inaczej sprawa wygląda z plastyfikatorami, które nie występują w rurach z PVC - U. Nie zachodzi depolimeryzacja, to znaczy rozkład makromolekularnego polichlorku winylu na toksyczny, monomerowy chlorek winylu. Z PVC nie mogą również ujść duże ilości chloru, ponieważ są one trwale związane w jego strukturze. Trudno ocenić możliwość wypłukania czysto fizycznie osadzonych stabilizatorów pod wpływem składników zawartych w odciekach wysypiskowych, ponieważ składniki tych odcieków są trudne do określenia. Badania wykazały, że wypłukiwanie, jeżeli w ogóle zachodzi, dotyczy cząstek osadzonych na powierzchni. W porównaniu z innymi, znajdującymi się na wysypisku odpadami, ryzyko stwarzane przez szkodliwe substancje zawarte w PVC jest znikome.

Spalanie odpadów zawierających PVC w spalarniach śmieci powoduje znaczne zwiększenie toksycznych emisji

Spalarnie odpadów, w których zachodzi termiczne wykorzystanie odpadów PVC, są wyposażone w nowoczesne układy obróbki gazów spalinowych, dzięki czemu powstające substancje szkodliwe mogą zostać oddzielone. Udział PVC w zanieczyszczeniu metalami ciężkimi jest dzisiaj nieznaczny, ponieważ praktycznie nie używa się już kadmu jako stabilizatora. Zawarte w śmieciach metale ciężkie, w większości niepochodzące z PVC, ulegają podczas spalania częściowo migracji i dostają się do strumienia gazów spalinowych. Wraz z innymi cząstkami pyłów zostają one jednak w 99% zatrzymane w urządzeniach odpylających.

Ze względu na zawartość chloru i wskutek tego mniejszy udział węgla i niższą wartość opałową, ilość energii uzyskanej z PVC jest z jednej strony niższa, a z drugiej strony przy spalaniu powstaje chlorowodór, który w płuczkach przekształca się w kwas solny, następuje uwolnienie zastosowanych stabilizatorów i powstanie dioksyn. Ponieważ niezależnie od PVC nie można wykluczyć obecności halogenów (chlor albo fluor), każda spalarnia ma dzisiaj obowiązek posiadania wielostopniowych płuczek i filtrów dioksyn. Koszty oczyszczania powietrza odlotowego nie zależą w istotnym stopniu od PVC. Kwas solny, powstający w płuczkach z chlorowodoru, przechodzi do medium stosowanego w płuczkach i nie stanowi dodatkowego zagrożenia.

PVC zakłóca proces recyklingu

Pojęcie "recykling" trzeba traktować w sposób bardzo zróżnicowany. Odpady z PVC powstają nie tylko podczas produkcji, ale również po fazie użytkowania. Recycling zakładowy jest dzisiaj już w bardzo dużym stopniu zoptymalizowany. Nowoczesne technologie pozwalają na utrzymywanie liczby odpadów na niskim poziomie we wszystkich stadiach produkcji PVC. Odpady produkcyjne zostają wprowadzone ponownie bezpośrednio do procesu produkcyjnego i w ogóle nie są kierowane do strumienia odpadów.

Dla potrzeb silnie zanieczyszczonych odpadów z PVC albo materiałów zmieszanych opracowano recykling surowcowy, w którym makromolekuły odpadów z tworzyw sztucznych zostają poddane rozkładowi za pomocą metod chemicznych lub termicznych na mniejsze jednostki, aż do monomerów i zostają odzyskane. Komponenty te mogą zostać następnie ponownie przekazane, (jako surowce wtórne), do przemysłu chemicznego. Z reguły przy wykorzystaniu surowcowym odpadów z PVC następuje odzysk chloru przez dechlorowanie i następnie wprowadzenie na rynek w postaci kwasu solnego albo chlorku sodu lub wprowadzenie do cyklu produkcyjnego chlorku winylu.

Dinos
Dinos
*.97.134.18

Wysłany: 2020-05-22 15:01:44

Jest tu kilka rzeczy, które wydają się nieco mijać z prawdą. Wymienię kilka z nich, acz kowiek mogę się mylić. W zasadzie nie spotkałem się, aby na terenie UE ktoś produkował stabilizatory na bazie ołowiu czy kadmu. Jeśli ktoś to robi, to współczucia dla pracowników produkcyjnych. Mówienie, że temp. zapłonu to 330 - 400 °C to lekka przesada. Wystarczy kilka razy przegrzać PVC do znacznie niższych temp lub nie użyć stabilizatora i rozpoczyna się rozkład termiczny. Sam chlor nie jest w stanie zatrzymać tego procesu. Podczas rozpadu można powiedzieć, że następuje autokataliza. Prawdopodobnie każdy zakład z dłuższą praktyką miał w historii takie zdarzenie. Jak "pali" się PVC, to wydzielają się różne związki w zależności, co było do niego dodawane. Mniej lub bardziej szkodliwe, nie tylko chlorowodór, czy inne wymienione związki. Niestety, mimo szkoleń i ogólnej wiedzy, nadal rozkładające mieszanki gasi się również przy użyciu wody... Występująca ilość odpadów do produkcji, procentowo może i jest niewielka (mówię o odpadach nieprzetwarzalnych, nieuzytecznych), ale w skali tonażu niestety ogromna. Składowane odpady z wyrobów z PVC powolnie, ale ulegają rozkładowi. Nie są neutralne w stosunku do gleby i wody. Mówienie, że trudno wypłukać stabilizator to trochę gra słów. Co to znaczy trudno? Plastyfikator składa się z bardzo wielu związków, cześć z nich bez większych problemów migruje na zewnątrz. Jakie badania wskazały, że wypłukiwanie zachodzi jedynie cząstek osadzonych na powierzchni? Może chodzi o to, że cząstki na powierzchni pojawiają się regularnie poprzez migrację tych związków w masie. Co do spalarni, w teorii tak, w praktyce... Jak to nieprawdą jest, że wyroby PVC mogą emitować monomer? Oczywiście, że mogą. Fakt, że zdanie pozostające w koniunkcji, o zagrażaniu ich użytkowników powoduje prawdziwość całego zdania. Czy Unia nie dyskryminuje PVC? Ciężko to stwierdzić, jednak tendencję PVC znamy zacytuję - "PVC free". Dodam, że PVC w czystej postaci jest raczej obojętne dla środowiska, jednak jak wiemy dodatki nie zawsze są przyjazne. Problem dotyczy szczególnie miękkich wyrobów, których zastosowania to czasami ogromna pomyłka! Problemem są również dodawane uniepalniacze, niektóre z nich moim zdaniem nie powinny być w ogóle stosowane, a są i to z powodzeniem do certyfikowanych wyrobów. Swoją drogą, zastanawia mnie dlaczego nie stosuje się FDO o znacznie mniejszej migracji niż np. DOTP. Mówi się, że jest bardziej toksyczne, jednak z drugiej strony, zdecydowanie mniej migruje, co przekłada się na ewentualne dostanie się do organizmów. Problemem w zasadzie nie jest samo PVC, tylko mała świadomość ludzka i lekkomyślne podejście zarówno po stronie przemysłu jak i użytkownika. Pozdrawiam.