Firma Plastic Logic, producent czytnika e-papieru podpisała umowę na dostawę gazet i czasopism z firmą Zinio Systems. Współpraca pozwoli na dostarczanie w niedalekiej przyszłości polskich tytułów na specjalny czytnik Plastic Logic.
Co to wszystko oznacza, na czym polega i jaki ma w ogóle związek z tworzywami sztucznymi?
Plastic Logic to brytyjski producent wyrobów elektronicznych z tworzyw sztucznych. Od jakiegoś czasu inwestuje w elektroniczny papier.
Ten tzw. e-paper to właściwie cienki, elastyczny i energooszczędny ekran, który może znaleźć zastosowanie jako elektroniczna gazeta, czy słownik z możliwością edytowania lub uzupełniania. Taki czytnik uważany jest za jedną z najbardziej interesujących nowości technologicznych ostatnich lat. Jego waga jest porównywalna z ciężarami tradycyjnego papierowego magazynu. Idea stworzenia takiego czytnika polega stworzeniu stałego, wygodnego dostępu do wartościowych informacji. Rozpowszechnienie e-papieru ograniczyłoby również zużycie papieru do robienia notatek oraz zmniejszyłoby ilości drukowanych pism. Na e-papierze można też tworzyć notatki za pomocą odpowiednich narzędzi np. specjalnego elektrycznego "ołówka". W Polsce w powszechnej dystrybucji tego rodzaju czytniki powinny się znaleźć się w pierwszej połowie 2010 r.
Stworzenie tej technologicznej innowacji nie byłoby jednak możliwe bez wykorzystywania zdobyczy związanych z coraz to nowszymi zastosowaniami również tworzyw sztucznych.
Na czym polega specyfika budowy takiego e-papieru?
Już kilka lat temu Plastic Logic opracował technologię aktywnej matrycy, która wykorzystuje lokalne zmiany pola elektrycznego do stabilizacji pożądanego obrazu (tekstu) na czytniku. Naładowane elektrycznie cząsteczki elektronicznego tuszu, pozostają w niezmienionym układzie (utrzymują wyświetlany obraz) do momentu kolejnego odświeżenia obrazu. Dzięki takiej technologii, inżynierom udało się znacznie zredukować ilość pobieranej przez "elektroniczny papier" energii elektrycznej, przez co baterie urządzenia ładuje się niezwykle rzadko. Zastosowana bateria powinna pozwolić bowiem na przejrzenie tysięcy stron elektronicznych publikacji.
Postęp jaki nastąpił w dziedzinie alternatywnych do papieru przenośnych technologii prezentacji tekstów jest oszałamiający. Jeszcze pięc lat temu wielkim osiągnięciem było to, że po raz pierwszy naukowcy zaprezentowali dwucalową „kartkę” z tworzywa sztucznego o bardzo słabej rozdzielczości (50 ppi), na której można było wyświetlać tekst. Tymczasem prezentowany obecnie i gotowy do masowej produkcji elektroniczny papier, ma wielkość normalnej kartki i trzykrotnie większą rozdzielczość.
Warto wiedzieć, że w ubiegłym roku w Dreźnie Plastic Logic rozpoczął budowę pierwszej na świecie fabryki tworzywowych obwodów elektronicznych. Efektem będzie pojawienie się na rynku technologii tworzywowych mikroprocesorów i pamięci polimerowych. Prace nad układami elektronicznymi z tworzyw sztucznych trwają od lat, ale póki co najbardziej spektakularnym ich przejawem były elastyczne wyświetlacze z tworzyw sztucznych. Teraz jednak postęp nabierze przyspieszenia.
Wiadomo już że pamięci polimerowe potencjalnie dają szanse na przynajmniej dziesięciokrotnie szybszy dostęp do danych, niż ma to miejsce w wypadku układów typu Flash. Pamięci nowego typu mają być również mniejsze oraz bardziej energooszczędne. Wiąże się to z tym, że do zapisania informacji w układach polimerowych wymaganych jest znacznie mniejsza liczba tranzystorów, niż w chipach zbudowanych z krzemu.
Dla porównania: 1Gb pamięci w układach krzemowych to 1,5 - 6,5 miliarda tranzystorów. W układzie polimerowym wystarczy zaledwie 0,5 miliona tranzystorów. Szybkość transferu jest więc limitowana bardziej przez wymianę informacji z innymi podzespołami, niż przez możliwości samej technologii. Nowe możliwości takiej polimerowej elektroniki wynikają z giętkości elementów oraz łatwej technologii wytwarzania elementów płaskich, analogicznej do drukowania - stąd właśnie określenie "elektroniczny papier".