Pod koniec listopada 2018 r. Główny Inspektor Ochrony Środowiska Paweł Ciećko poinformował o pierwszych sukcesach inspektorów, którzy dzięki nowym uprawnieniom mogą kontrolować zakłady bez wcześniejszego informowania oraz odsyłać nielegalne transporty odpadów do kraju pochodzenia.
Będąc przy kontrolach prowadzonych przez inspekcję ochrony środowiska, których ilość w ostatnich miesiącach jest coraz większa, warto poruszyć problem z niejednoznaczną interpretacją przepisów przez inspektorów i pilną potrzebą ich ujednolicenia.
Przykładem może tu być produkcja przemiałów tworzyw sztucznych, które niezależnie od jakości i składu, traktowane są często jako odpady, a ich zakup może być dokonany tylko przez firmy posiadające zezwolenie na ich przetwarzanie. Przemiały dostępne na rynku są materiałem niejednorodnym, różniącym się jakością co jest zależne od pochodzenia odpadów z których powstały oraz od procesów czyszczenia, które zastosowano podczas produkcji. Przemiały mogą pochodzić z zanieczyszczonych odpadów komunalnych, ale mogą też być czyste, wytworzone z odpadów poprodukcyjnych.
Przemiały czyste są traktowane na rynku jako produkt, ponieważ mogą być użyte albo po wcześniejszej regranulacji albo bezpośrednio (wtrysk, wytłaczanie, rozdmuch, itp.) do wytworzenia artykułów z tworzyw sztucznych. Problem polega na tym, że jednorodny, posegregowany, umyty przemiał z twardego PP jest tak samo klasyfikowany jak przemiał wytworzony z brudnych odpadów komunalnych czyli jako surowiec wtórny z tworzyw sztucznych. Tymczasem na rynku istnieje duże zainteresowanie zakupem przemiałów tworzyw sztucznych, szczególnie tych dobrej jakości, które często są produkowane na zamówienie konkretnych zakładów. Przemiały są m. in. wykorzystywane do produkcji folii budowlanych i opakowaniowych, rur, skrzynek, doniczek, elementów AGD i RTV i wielu innych. Tak więc traktowanie wszystkich rodzajów przemiałów jako odpadów jest zdaniem naszych ekspertów nieuzasadnione i kwestia ta powinna być jak najszybciej uregulowana prawnie.
Aktualnie na rynku brakuje jasnej, jednoznacznej interpretacji przepisów dotyczących wytwarzania i sprzedaży przemiałów. Konsekwencją tej sytuacji jest to, że producent zainteresowany kupnem czystego przemiału charakteryzującego się wysoką jakością powinien posiadać zezwolenie na przetwarzanie odpadów oraz prowadzić wymaganą przepisami ewidencję odpadów.
Należy podkreślić, że na rynku polskim i zagranicznym istnieje duże zainteresowanie zakupem przemiałów tworzyw sztucznych, szczególnie tych dobrej jakości, często wyprodukowanych na potrzeby konkretnego zakładu.
Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy z 14 grudnia 2012 r. o odpadach, określone rodzaje odpadów przestają być odpadami, jeżeli na skutek poddania ich odzyskowi, w tym recyklingowi, spełniają łącznie następujące warunki: przedmiot lub substancja są powszechnie stosowane do konkretnych celów, istnieje rynek takich przedmiotów lub substancji lub popyt na nie, dany przedmiot lub substancja spełniają wymagania techniczne dla zastosowania do konkretnych celów, a zastosowanie przedmiotu lub substancji nie prowadzi do negatywnych skutków dla życia, zdrowia ludzi lub środowiska oraz spełniają wymagania określone przez przepisy Unii Europejskiej.
Na tej podstawie Stowarzyszenie "Polski Recykling" zwróciło się do Ministerstwa Środowiska o zajęcie stanowiska w sprawie klasyfikacji przemiałów tworzyw sztucznych oraz o rozważenie uregulowania tej kwestii poprzez wprowadzenie właściwych i jednoznacznych zapisów w prawie. Obecna sytuacja związana z klasyfikacją wszystkich rodzajów przemiałów tworzyw sztucznych jako odpadów stanowi istotną barierę na polskim rynku, która ogranicza rozwój branży poprzez blokadę sprzedaży dobrej jakości przemiałów do zakładów produkcyjnych, a także niestety przekierowuje wiele odpadów w postaci jednorodnych przemiałów pojedynczych materiałów do procesów mniej pożądanych np. odzysku energetycznego.
Stowarzyszenie "Polski Recykling" oczekuje na odpowiedź z Ministerstwa Środowiska i ma nadzieję, że ustawodawca pochyli się nad postulatami Stowarzyszenia i ureguluje te kwestię, tak aby klasyfikacja przemiałów nie zmieniała się wraz z interpretacjami różnych inspektorów.