Relacja z Targów Plastpol 2007

Na dłuższą rozmowę udało nam się za to namówić Magdalenę Laabs, wiceprezes firmy Exfolmo. - Podstawowa zaleta tych targów, to fakt, że można się spotkać z wszystkimi klientami w jednym miejscu. To ważne, bo codzienne, rutynowe kontakty odbywają się głównie telefonicznie. Tymczasem tutaj przez kilka dni można porozmawiać w cztery oczy, wzajemnie się poznać. A to potem procentuje. Jeśli chodzi o możliwość pozyskania nowych klientów, to z tym jest różnie, ale mamy świadomość, że w naszym wypadku targi spełniają nieco inną rolę - opowiadała Magdalena Laabs.

Zdradziła również, że Exfolmo już niebawem jeszcze mocniej zaangażuje się w działalność prowadzoną na Ukrainie. Firma od lat sprzedawała za wschodnią granicą koncentraty barwiące do tworzyw, środki pomocnicze do tworzyw oraz wypełniacze do PE, PP. Do tej pory produkty były rozprowadzane na Ukrainie przez dystrybutorów. Teraz powstanie tam specjalny magazyn. - Tak będzie łatwiej zarówno dla nas, jak i dla klientów. Zdobyliśmy już na Ukrainie mocną pozycję, zatem kolejny krok na drodze rozwoju wydawał się oczywisty - przyznała wiceprezes Exfolmo.

W Kielcach jej firma prezentowała przede wszystkim wytłaczarki i linie do wytłaczania chińskiego koncernu JWELL z Szanghaju. - W ub. roku otworzyliśmy nowy dział firmy zajmujący się wyłącznie sprzedażą wytłaczarek. Zauważyliśmy bowiem duże zainteresowanie maszynami ze średniej półki. Linie niemieckie, angielskie oraz włoskie są bardzo drogie i wiele mniejszych firm nie może sobie pozwolić na ich zakup. Tymczasem chiński producent oferuje urządzenia po niższych cenach - twierdzi Magdalena Laabs.

Na Plastpolu nie brakuje też obcokrajowców, szczególnie łatwo można spotkać gości z Azji. - To już jest światowa impreza, mówię to bez zbędnej skromności. W tym roku charakterystyczne jest, że mamy więcej firm z Chin, Tajwanu i innych krajów Dalekiego Wschodu. To widać, że zauważają nasz rynek i polską gospodarkę - ocenia Andrzej Machoń, prezes Targów Kielce.

Wtórują mu przybysze z wymienionych przez niego państw. - Plastpol zdobywa coraz większe znaczenie w branży tworzyw sztucznych. Mamy go w kalendarzu, jako wystawę, na której koniecznie trzeba być. Zależy nam bowiem na obecności w całej Europie, nie tylko w Polsce. Przecież Europa, to dość mały rynek i z tego względu nie wolno ograniczać się ledwie do kilku krajów. Szukamy klientów wszędzie, dla nas cały wasz kontynent, to miejsce zbytu - tłumaczył Chińczyk z firmy Hangzhou Zhongya.

- Porównujemy oferty innych producentów, zastanawiamy się w jaki sposób jeszcze lepiej z nimi konkurować - kontynuował Chińczyk. - Co prawda nikt nas tu niczym nie zaskakuje, ale zawsze po tego typu wydarzeniu przygotowujemy specjalne opracowanie, które jest potem analizowane i stanowi podstawę do opracowania przyszłej strategii. Podpatrywanie innych jest bowiem tak samo ważne, co wdrażanie swoich pomysłów.

Targi potrwają do piątku. Przed ich zakończeniem poznamy m.in. nagrodzone firmy. O wszystkich kulisach Plastpolu będziemy na bieżąc informować na stronach naszego wortalu.

Czytaj więcej:
Targi 1319

Producent wtryskarek do tworzyw sztucznych i ich oprzyrządowania: wtryskarki elektryczne, wtryskarki hybrydowe, wtryskarki hydrauliczne, wtryskarki pionowe, manipulatory, serwis

Polska, 02-495 Warszawa, Al. Jerozolimskie 233