
Informacje na temat związków opakowań z emisją CO2 przywołuje firma Model Opakowania. Powołuje się ona stanowisko Andreasa Detzela z Instytutu Badań Energii i Środowiska Naturalnego (IFEU) w Heidelbergu, który niedawno zaprezentował referat dotyczący tzw. ślad węglowego i roli opakowań w emisji dwutlenku węgla.
Jak poinformował Detzel, Niemcy wypuszczają do atmosfery każdego roku około 900 mln ton CO2, w czym wyraźnie wyprzedzają Francję (ok. 400 mln ton) i oczywiście Polskę. Nie osiągają jednak wartości emitowanych w USA (5800 mln ton) lub w Chinach (4800 mln ton). Jeśli chodzi o nasz kraj, to Komisja Europejska obcięła oczekiwane przez Polskę limity i zamiast oczekiwanych 284,6 mln ton CO2, będziemy mogli w latach 2008-2012 wyemitować jedynie 208,5 mln ton, czyli o prawie 27 proc. mniej niż założono.
Emisja CO2 przeliczona na jednego obywatela Niemiec wynosi w przybliżeniu 11 ton rocznie. W USA jest to 19 ton, w Chinach 4 tony. W Polsce poziom ten wynosi nieco powyżej 5 ton na mieszkańca.
Większość emitowanego CO2 pochodzi z elektrowni (43 proc.), do pozostałej emisji przyczyniają się: transport (20 proc.), gospodarstwa domowe (15 proc.) oraz tzw. ogrzewanie przemysłowe (15 proc.).
Każdy użytkownik, ogrzewając swoje mieszkanie i korzystając z ciepłej wody, wypuszcza do atmosfery 1,97 ton CO2 w ciągu roku. Kolejne 1,56 ton wydobywa się wraz ze spalinami z jego samochodu. W wyniku pozostałych indywidualnych działań, użytkownik przyczynia się do wzrostu CO2 w powietrzu maksymalnie o 2,75 ton.
Carbon Footprint, czyli inaczej ślad węglowy, jest wspólnie określany dla większości emisji gazów przeliczonych na produkty lub usługi, które powstają jako wynik różnych działań poszczególnych użytkowników lub całych państw.