Czy odejście od Taropaku odbywającego się w cyklu rocznym na dwuletni i przeplatanie go z Pakfoodem było dobrym pomysłem?
Ten pomysł w odniesieniu do Taropaku na pewno się sprawdził. Jego realizacja była, co warto przyznać, życzeniem samego rynku, czyli firm które przyjeżdżały na Taropak. Zresztą w Europie najważniejsze targi opakowaniowe odbywają się co 2-3 lata. I my też musimy iść tą samą drogą.
Gdy okazało się jednak, że zmieni się częstotliwość Taropaku, to automatycznie pojawiły się silne głosy wystawców z branży opakowań dla przemysłu spożywczego, tłumaczących że oni akurat chcą brać udział w targach co roku. Tak narodził się Pakfood. Więc pomysł na Pakfood to była odpowiedź na sugestie samych zainteresowanych.
Mamy nadzieję, że rynek pozytywnie oceni najbliższą edycję targów, a jeśli tak będzie, to na pewno będziemy utrzymywać obecną formułę.
Jak będzie zatem wyglądał dalszy rozwój Pakfoodu. Ma to być impreza lokalna, czy może międzynarodowa?
Oczywiście chcemy by to była impreza międzynarodowa, zresztą nie ma sensu ograniczania jej do krajowego rynku. Tak jak dwa lata temu, tak i teraz będziemy gościć firmy z zagranicy. Więc ta międzynarodowość jest już mocno zaznaczona. W tym roku będą to wystawcy z 16 państw, m.in. z Francji, Niemiec, Włoch, Czech. Oczywiście ilość tych wystawców będzie mniejsza niż na Taropaku, ale jak już wspomniałam Pakfood to wystawa bardziej specjalistyczna.
Wspominała Pani o towarzyszących konferencjach, seminariach. Co szczególnie mocno można polecić?
Po pierwsze podczas Pakfoodu swoje święto 15-lecia działalności będzie obchodzić Polska Izba Opakowań. Odbędzie się specjalna konferencja poświęcona historii, zadaniom i działalności na rzecz rozwoju przemysłu i rynku opakowań w Polsce. Wręczone zostaną także dyplomy dla przedsiębiorstw oraz osób zasłużonych dla przemysłu opakowań. Podczas konferencji zainaugurowany zostanie Dzień Opakowań ustanowiony przez Izbę dwa lata temu i podkreślający znaczenie branży opakowaniowej dla gospodarki.
Ponadto już w pierwszym dniu targów odbędzie się seminarium przygotowane przez Izbę i będzie poświęcone temu jak powstaje puszka do napojów.
Z kolei wtorkowa konferencja PIO będzie mieć tytuł: - „Niewykorzystane możliwości specjalistycznych folii polipropylenowych BOPP i folii celulozowych w pakowaniu produktów spożywczych”.
Ciekawie zapowiada się też seminarium o nazwie Color Management, organizowane przez wydawnictwo Polski Drukarz. Będzie to prezentacja rozwiązań z zakresu zarządzania barwą, które przyczyniają się do oszczędzania czasu i obniżania kosztów wykonywania prac poligraficznych.
A jakich nowości produktowych można oczekiwać w tym roku na Pakfoodzie?
Oczywiście nie może być targów bez nowości i na Pakfoodzie też się one znajdą. Jako nowości zostało zgłoszonych blisko 50 produktów. Będzie je można bardzo łatwo znaleźć na stoiskach, bo zostaną oznaczone specjalną plakietką.
A co dokładnie będzie prezentowane jako nowości?
Pokazane zostaną liczne pakowarki, datowniki, specjalistyczne drukarki i automatyczne etykieciarki. W gronie nowości pojawią się też m.in. innowacyjne belownice pomocne w gospodarowaniu odpadami oraz prasa służącą zmniejszaniu objętości odpadów komunalnych. Na pewno też będzie można zobaczyć ciekawe opakowania PET, gatunki folii, lasery do znakowania opakowań PET.
Dziękujemy za rozmowę.
Rozmowa z Anną Lemańską, dyrektorem targów Pakfood
- Strony:
- 1
- 2