Firma Plastigo była jednym z wystawców targów Plastpol w Kielcach. Podczas wystawy nie tylko prezentowała swoje wtryskarki, ale też została obsypana nagrodami: wygrała w naszym konkursie na najlepszą stronę internetową wśród firm z branży tworzyw sztucznych oraz uhonorowano ją za wystrój jej targowego stoiska. Prezentujemy rozmowę z Asteniuszem Myśliwcem, szefem firmy Plastigo.
Jak doszło do pojawienia się wtryskarek marki Haitian na polskim rynku i zawiązania przez Państwa firmę współpracy z tym producentem maszyn?
Asteniusz Myśliwiec, właściciel marki Plastigo: - Wtryskarki Haitian pojawiły się na Polskim rynku już w latach 90. Jednakże były to maszyny kupione bezpośrednio u producenta, a ich obecność w Polsce była znikoma. Niezależnie od tego był to dla nas sygnał i informacja co do trendów, które wystąpią w przyszłości. Tak też się stało – wkrótce później zrodziło się silne zapotrzebowanie na wtryskarki produkowane na wschodzie. My wtedy już byliśmy przygotowani do pełnej obsługi klientów chcących takie maszyny nabyć. W tej chwili wtryskarek marki Haitian pracuje w Polsce już blisko 600.
Na zdjęciu poniżej: Asteniusz Myśliwiec (z lewej), właściciel firmy Plastigo. Obok Adam Szubert, Kierownik Działu Marketingu i Działu IT w Plastigo.
Co w najwyższym stopniu wyróżnia wtryskarki Haitian? Na co w największym stopniu warto zwrócić uwagę, gdy mówi się o tej marce maszyn? Dla jakich przetwórców zakup tych wtryskarek jest optymalnym rozwiązaniem?
To co jest kwintesencją wtryskarek Haitian to może nadużywany i wyświechtany slogan „wysoka jakość w atrakcyjnej cenie”. W tym przypadku nie jest to jednak tylko hasło reklamowe. Jakość wtryskarek Haitian gwarantują podzespoły renomowanych Firm, które są montowane w tych maszynach. Przykładowo są to produkty takich Firm jak Keba, Sumitomo, Siemens, Rexroth, Yuken itd. Natomiast atrakcyjną cenę zapewnia organizacja produkcji oraz relatywnie niskie koszty pracy jakie ponosi Firma Haitian w swoich zakładach produkcyjnych.
Wiadomo, że w potocznym podejściu wtryskarki azjatyckie nie cieszą się zbyt wielkim uznaniem. Z marką Haitian jest jednak chyba inaczej? Mówi się, że temu producentowi najbliżej do jakości wtryskarek europejskich.
Tak, to fakt. Nie wynika to tylko z przekonania danych osób lecz z rzeczywistych przesłanek. Firma Haitian już od wielu lat ściśle zakorzeniła się w europejskiej kulturze myśli technicznej. Stało się to już w czasie długotrwałej współpracy z Demagiem, a i aktualnie wiele ze stanowisk managerskich w Haitianie piastują Europejczycy zatrudnieni wcześniej u największych europejskich producentów wtryskarek. Ten już długoletni alians azjatycko - europejski pozwolił Haitianowi znaleźć się bliskim otoczeniu dawniej najsławniejszych marek europejskich.
Jak ważny dla Haitiana jest polski rynek na tle całej europejskiej sprzedaży realizowanej przez ten koncern? Słowem jak wiele europejskiej sprzedaży związanej z tymi wtryskarkami trafia do Polski?
Dla Haitiana rynek europejski jest bardzo istotny i traktowany jako duże wyzwanie. Jak wiadomo do niedawna, królowali na nim ci sami i silni gracze. Aktualnie w dużej mierze sytuacja ta ulega zmianie. W Europie jest już wiele wtryskarek azjatyckich, w tym japońskich. Mówiąc już precyzyjnie o Polsce jest ona zaliczona do rynkowych liderów w skali europejskiej. Nam (Plastigo) udało się już wprowadzić na nasz krajowy rynek sporo ponad 600 sztuk wtryskarek Haitian.
Rozmowa z Asteniuszem Myśliwcem, szefem firmy Plastigo
- Strony:
- 1
- 2