Rozmowa z Jerzym Dądelą, dyrektorem Dospel Plastics

Rozmowa z Jerzym Dądelą, dyrektorem… Polska to najlepszy europejski rynek zbytu dla wtryskarek chińskiego koncernu Haitian. Okazuje się bowiem, że w ubiegłym roku to właśnie u nas ten azjatycki producent sprzedał najwięcej swoich urządzeń. W naszym kraju przedstawicielem Haitian jest spółka Dospel Plastics z Częstochowy. I właśnie z jej dyrektorem Jerzym Dądelą rozmawialiśmy o tym, co sprawiło, że to akurat polscy klienci tak ochoczo sięgają po wtryskarki marki Haitian. - Rynek jest bardzo chłonny, a w takiej sytuacji otwiera się dla nas bardzo wiele możliwości do działania - przyznaje Jerzy Dądela.

Haitian poinformował właśnie o tym, że w ub. roku jego międzynarodowa sprzedaż wzrosła o 31 proc. Jako jeden z najlepszych światowych rynków wymienił Polskę. Państwa firma jest przedstawicielem azjatyckiego koncernu w naszym kraju. Jak z Pana perspektywy wyglądał dla Dospel Plastics miniony rok?
Jerzy Dądela, dyrektor Dospel Plastics: - Jestem właśnie świeżo po wizycie we Włoszech, gdzie odbywało się spotkanie, na którym było robione tego rodzaju podsumowanie. Mam więc świeżo w pamięci wszystkie dane. A te są faktycznie bardzo dobre.

W 2007 r. firma Dospel Plastics sprzedała w Polsce 150 wtryskarek Haitiana. Łącznie zaś Haitian sprzedał w naszym kraju 170 swoich maszyn. Tak dobrego wyniku nie miał nigdzie indziej w Europie.

Dla nas oznacza to o 54 proc. lepszy rezultat niż w 2006 r. Z taką ilością sprzedawanych maszyn jesteśmy w pierwszej trójce jeśli chodzi o wszystkich oferentów wtryskarek. Nic tylko się cieszyć. Tym bardziej, że nasza firma odnotowuje znaczny wzrost sprzedaży i to z roku na rok.

Jerzy Dądela, dyrektor Dospel Plastics

Co zdecydowało o tym, że udało się osiągnąć tak dobry wynik?
Są dwa główne czynniki takiego stanu rzeczy. Nasz zespół i szeroka oferta maszyn Haitiana oraz przede wszystkim chłonność polskiego rynku. Dobrze sprzedaje się wtryskarki jeśli występuje na nie takie zapotrzebowanie jak w tej chwili w Polsce. Taka chłonność bierze się m.in. stąd, że jest bardzo pokaźna grupa odbiorców, którzy wymieniają swoje maszyny na nowsze. To zauważalny trend, a w takiej sytuacji otwiera się dla nas bardzo wiele możliwości do działania.

Ten rok zapowiada się na równie dobry?
To się okaże. Chociaż analizując pierwszy kwartał widać już jakby lekkie zwolnienie chłonności rynku. Choć oczywiście trudno mówić o jakimś kryzysie.

Czytaj więcej:
Rynek 1145
Wywiad 299

Maszyny do przetwórstwa tworzyw sztucznych: wtryskarki, peryferia, roboty, taśmociągi, mieszalniki

Polska, 42-200 Częstochowa, Bór 77/81