Prezentujemy rozmowę z dr Michaelem Heppem, Prezesem Zarządu firmy BASF Polska.
Portfolio BASF w Polsce obejmuje tworzywa sztuczne, chemikalia i środki uszlachetniające, dyspersje, środki ochrony roślin, chemię budowlaną. W jakim z wymienionych obszarów firma BASF jest w Polsce najmocniejsza pod względem swojej pozycji rynkowej?
Rok 2010 był dla firmy BASF Polska najlepszym rokiem w jej historii. Utrzymaliśmy naszą silną pozycję w tradycyjnych segmentach takich jak produkty dla rolnictwa, tworzywa sztuczne czy chemikalia. Jesteśmy wiodącym dostawcą insektycydów i fungicydów dla polskich rolników.
Nasze tworzywa sztuczne dostarczamy polskim firmom z branży motoryzacyjnej, opakowań, elektronicznej, budowlanej jak i producentom sprzętu AGD. W naszym portfolio mamy też technologicznie wysoko zaawansowane chemikalia przemysłowe jak katalizatory i dodatki do paliw. W niektórych obszarach chemii budowlanej musimy jeszcze rozbudować naszą pozycję na rynku, ale nad tym właśnie pracujemy.
Czym na polskim rynku wyróżnia się koncern BASF w odniesieniu do segmentu tworzyw sztucznych?
Przede wszystkim wysoką jakością i innowacyjnością produktów. Oferujemy nowoczesne tworzywa sztuczne, które przyczyniają się do ochrony środowiska. Weźmy jako przykład nasz stworzony wspólnie z firmą Daimler model samochodu o napędzie elektrycznym, który pokazaliśmy na światowej wystawie IAA we Frankfurcie.
Wiadomo, że jeśli chodzi o samochody o napędzie elektrycznym, dużą rolę odgrywa ich waga. Im lżejszy pojazd, tym większy jest jego zasięg. I tu BASF może pochwalić się dużymi osiągnięciami. W zaprezentowanym modelu lekkie tworzywa sztuczne zastąpiły wiele elementów karoserii i wyposażenia, które do tej pory wykonywane były z innych, cięższych materiałów, np. metali.
W samochodzie smart forvision zamontowano pierwszą na świecie felgę wykonaną w całości ze specjalnego tworzywa sztucznego Ultramid Structure, która nadaje się do produkcji seryjnej. Dzięki takim felgom, koła samochodu są o 30 proc. lżejsze.
Wielokrotnie informowaliście Państwo, że 2010 r. był dla BASF w Polsce znakomity. Dlaczego tak się stało?
Zadecydowało o tym kilka czynników. Na pewno dużą rolę odegrała ogólna poprawa sytuacji na rynkach światowych, ale i my podjęliśmy pewne środki. Szybko i skutecznie zakończyliśmy proces integracji firmy Ciba. Teraz przymierzamy się do zakończenia integracji firmy Cognis, kolejnego przedsiębiorstwa z obszaru chemii specjalistycznej.
Ponadto, mamy świetnie wykwalifikowaną kadrę pracowniczą jak i odpowiednie procesy, które pozwalają nam na bieżąco wprowadzać ulepszenia. W końcu postawiliśmy na innowacje. Nawet w czasie kryzysu nie zmniejszyliśmy naszych nakładów na badania i rozwój i konsekwentnie trzymaliśmy się naszych planów inwestycyjnych, chociażby właśnie tu w Polsce.
Czy również sektor tworzyw sztucznych BASF mógł się pochwalić takimi rekordowymi wynikami w 2010 r.?
Tak, 16 procent naszych obrotów na całym świecie przypada właśnie na segment tworzyw sztucznych. Do takiego wyniku przyczyniła się też spółka BASF Polska. Ten dobry wynik tworzyw sztucznych zawdzięczamy przede wszystkim poprawie sytuacji w innych gałęziach przemysłu, która wpłynęła na zwiększenie popytu na nasze produkty.
Firma uruchomiła w ubiegłym roku zakład poliuretanów w Śremie. Czy ta inwestycja już przynosi wymierne korzyści?
Ta inwestycja to kolejny krok w kierunku umocnienia naszej wiodącej pozycji na rynku poliuretanów w Polsce. Dzięki rozbudowanej sieci naszych zakładów możemy jako jedyny producent poliuretanów na świecie zaopatrywać naszych lokalnych klientów z lokalnej produkcji. W tym obszarze oczekujemy dalszego wzrostu w związku z rosnącym zapotrzebowaniem odbiorców z branży budowlanej, chłodniczej i samochodowej.