Stojący na czele koncernu KraussMaffei Dietmar Straub przewiduje, że kryzys na rynku wtryskarek kończy się i niebawem możliwy będzie powrót do coraz wyższego poziomu sprzedaży.Zamówienia w KraussMaffei są w tej chwili 25 proc. wyższe niż o tej samej porze w ubiegłym roku. To zdaniem Strauba pozwala na ostrożny optymizm i jest potwierdzeniem, że rynek maszynowy w branży tworzyw sztucznych najgorsze ma już za sobą. Obroty kierowanej przez niego firmy mają sięgnąć w obecnym roku finansowym kończącym się we wrześniu 750 mln euro. Byłby to wynik nieznacznie lepszy niż za rok 2009, gdy wyniosły one 742 mln euro. Jednak do rekordowego poziomu 1,05 mld euro osiągniętemu w 2008 r. jeszcze dużo brakuje.
- Aż do początku tego roku producenci maszyn do przetwórstwa tworzyw sztucznych byli w głębokim kryzysie. Teraz ten trend jednak może być przełamywany - przyznał Straub.
Kryzys w KraussMaffei odbił się też na wstrzymaniu produkcji w poszczególnych fabrykach koncernu i redukcji zatrudnienia z 4 tys. osób do 3,4 tys. Teraz jednak ponownie produkcja ma powrócić do optymalnego poziomu, bez przestojów.
