Jesteśmy również świadkami szybkiego rozwoju sztucznej inteligencji. Jest to szczególnie widoczne w sferze społecznej, choć często widzimy skutki uboczne, np. w sieciach społecznościowych. Pozostańmy jednak przy naszej branży. Jaką rolę odgrywa AI w procesach formowania wtryskowego?
Samo zbieranie danych nie wystarczy. Trzeba także dysponować wiedzą z danej dziedziny oraz know-how w obszarze procesów. ARBURG zaczął myśleć o sieciach neuronowych do optymalizacji procesów już ponad 20 lat temu. Mamy tę przewagę, że możemy oprzeć nasze pomysły w zakresie sztucznej inteligencji na systemie sterowania Gestica, który sami opracowaliśmy, systemie komputerowym ALS i naszym własnym portalu dla klientów arburgXworld.
Ogromny potencjał sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego widzimy szczególnie, jeśli chodzi o obsługę maszyn. W przyszłości wtryskarka będzie musiała automatycznie przetwarzać tak trudne materiały jak np. recyklaty, w taki sposób aby powstawały z nich wysokiej jakości produkty, nie obciążając przy tym operatora.
Jednym z przyszłych problemów z tym związanych będzie zapewnienie, aby maszyna nie tylko pracowała stabilnie, ale także aby sama się optymalizowała. Przykładowo, w przypadku awarii system sterowania rejestruje działania operatorów, porównuje je ze sobą i wykorzystuje do określenia najlepszego sposobu postępowania, aby zapewnić ukierunkowane wsparcie na wypadek kolejnej usterki. W ten sposób system uczy się w sposób ciągły poprzez machine learning i z czasem staje się coraz lepszy, powiedzmy bardziej doświadczony. Innym przykładem jest automatyczne programowanie systemów robotów. W przyszłości operator będzie musiał jedynie wprowadzić żądaną pozycję początkową i końcową, zaś system sterowania zajmie się resztą, automatycznie określając optymalną sekwencję ruchów.
Poważnym wyzwaniem w przypadku formowania wtryskowego jest to, że modele AI są w dużym stopniu zależne od danego procesu, materiału i wyposażenia. ARBURG koncentruje się na opracowaniu modeli wzorcowych dla różnych typów procesów, materiałów i wyposażenia maszyn oraz udostępnia je swoim klientom. Mogą oni następnie udoskonalać swój model przedprodukcyjny, at the edge - choćby w próbach we własnym laboratorium - i wdrożyć go, np. poprzez portal arburgXworld lub system ALS, w maszynach rozmieszczonych w różnych miejscach na całym świecie. My zaś, korzystając ze zbioru zoptymalizowanych modeli od różnych klientów, możemy tworzyć następną generację oryginalnego modelu.
Innym potencjalnym, a do tego bardzo praktycznym obszarem zastosowania AI jest poprawa zarządzania częściami zamiennymi za pomocą inteligentnego przetwarzania obrazów. Przetwórca tworzyw sztucznych mógłby zrobić zdjęcie np. filtra oleju, który wymaga wymiany. Jeśli fotografia byłaby połączona z arburgXworld, system automatycznie przekazałby sugestię dotyczącą zamówienia oraz innych produktów, które pasują do danej części zamiennej – w sposób podobny do tego, jaki znamy z rozwiązań stosowanych przez Amazon.
Na koniec naszej rozmowy chciałbym, aby wcielił się pan w rolę wizjonera. Jak będzie wyglądał sektor technologii formowania wtryskowego za 20-30 lat?
Wyobrażam sobie, że urządzenia smart, wyposażone w inteligentne funkcje wspomagające, uczynią formowanie wtryskowe procesem tak łatwym i wygodnym, jak przemieszczanie się z punktu A do punktu B dzięki autonomicznej jeździe samochodu. Ponadto w przyszłości może być mniej rodzajów tworzyw sztucznych. Zamiast tworzyć ich niezliczone typy, będziemy mogli bezpośrednio na wtryskarce modyfikować kilka podstawowych polimerów w zależności od indywidualnych potrzeb. Opcja modyfikacji tworzyw odpowiednimi dodatkami w celu uzyskania pożądanych właściwości może doprowadzić do rozwoju najmniejszych i zarazem najbardziej złożonych kombinacji wytłaczania, wtrysku i compoundingu. W perspektywie krótko- i średnioterminowej jest to interesujące również w odniesieniu do kwestii gospodarki o obiegu zamkniętym.
W przyszłości chciałbym również mieć możliwość "wyhodowania" nowoczesnych tworzyw sztucznych, które przy utylizacji - w wyniku prostych oddziaływań chemicznych lub fizycznych - rozpadną się na biologicznie nieszkodliwe składniki. Spodziewam się też, że nastąpi płynne przejście pomiędzy formowaniem wtryskowym a wytwarzaniem przyrostowym tzw. drukiem 3D. Freeformer i inne drukarki 3D będą jeszcze szybciej produkować coraz wyższej jakości części z tworzyw sztucznych, a produkcja form wtryskowych stanie się bardziej elastyczna.
W swojej szklanej kuli widzę, że ARBURG nadal będzie wytwarzał jeszcze bardziej znormalizowane układy zamykania, które będą mogły być we wszechstronny sposób łączone z różnymi modułami wtryskowymi. Jestem w stanie sobie nawet wyobrazić tzw. metale z pamięcią kształtu, które będzie można ponownie odformować. Jednak zasadniczą kwestią pozostaje to, jak w nadchodzących dziesięcioleciach poradzimy sobie z zagadnieniami gospodarki o obiegu zamkniętym, energii, emisji dwutlenku węgla i wykorzystywania zasobów naturalnych. Od tego w dużej mierze zależy, czy my - ludzie - chcemy nadal pozostać na Ziemi. Jeśli tak, to musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby ją chronić.
Rozmawiał: Jacek Leszczyński