
Składowanie na wysypiskach zużytych tworzyw sztucznych przyczynia się do postrzegania ich jako materiałów o małej, czy wręcz żadnej wartości użytkowej. To z kolei może spowodować, że odpady zaśmiecą środowisko i w konsekwencji trafią do rzek i mórz. Branża tworzyw sztucznych jest zdecydowana zmienić tę sytuację i optuje za odejściem od składowania tworzyw na wysypiskach, promując ich wykorzystanie poprzez recykling lub jako paliwa w zakładach energetycznych. Pouczające w tym względzie może być porównanie państw z UE: wszędzie tam, gdzie przyjęto odpowiednie rozwiązania prawne, np. podatek od składowisk w Wielkiej Brytanii, czy też zakaz składowania odpadów nadających się do spalania w Niemczech, wskaźniki recyklingu i odzysku zwiększają się. Bez tego rodzaju bodźców właściciele odpadów będą w dalszym ciągu wybierać najtańsze rozwiązania i jest mało prawdopodobne, że będą chcieć płacić więcej za recykling i odzysk. Co więcej, odpowiednie rozwiązania prawne mogą zachęcać do inwestowania w nowoczesną infrastrukturę systemów zbiórki, sortowania i recyklingu odpadów, czy też w innowacje zwiększające efektywność lub tworzące tzw. zielona miejsca pracy w Europie.
- Branża tworzyw opowiada się za wspieraniem mechanizmów prawnych i finansowych ograniczających składowanie, które w konsekwencji doprowadzą do całkowitego recyklingu i odzysku tworzyw sztucznych – tłumaczą przedstawiciele PlasticsEurope.