
Od akcesji Polska musi składać do Brukseli sprawozdania z osiągniętych poziomów odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych. Nasi przedsiębiorcy będą musieli do końca 2007 r., odzyskiwać przynajmniej połowę wprowadzonych na rynek opakowań. Będzie to trudne, zwłaszcza dla przemysłu szklarskiego.
- Uporządkowanie procedur selektywnej zbiórki opakowań powinno przynieść wzrost odzysku i recyklingu, z których rozliczy nas Komisja Europejska - przekonuje Wiesława Bogutyn, naczelnik wydziału w Departamencie Polityki Przemysłowej MG.
Firmy prowadzące selektywną zbiórkę będą musiały ujednolicić barwy swoich pojemników oraz ustawić oddzielne pojemniki na szkło białe i kolorowe. Do tej pory w branży panował bałagan, niemal każde przedsiębiorstwo stosowało własne oznaczenia i typ pojemników. Uporządkowanie rynku będzie pracochłonne i kosztowne.
- Szacujemy, że z 200 tys. pojemników do selektywnej zbiórki połowa będzie musiała zostać zmieniona. Jeden pojemnik kosztuje 1 tys. zł, a więc skala inwestycji wyniesie 100 mln zł - twierdzi Agnieszka Jaworska, dyrektor generalna stowarzyszenia Eko-Pak.
Przedsiębiorcy nie są aż tak pesymistyczni. Ich zdaniem, niezbędne inwestycje mogą ograniczyć się do odmalowania istniejącego sprzętu. - Pewne koszty z pewnością trzeba będzie ponieść, ale nasze pojemniki już teraz spełniają wymogi określone w rozporządzeniu - mówi Michał Dąbrowski, członek zarządu Remondis.
Rozporządzenie Ministerstwa Gospodarki w sprawie szczegółowego postępowania z odpadami opakowaniowymi trafiło do konsultacji. Planuje się, że wejdzie w życie w lipcu tego roku. Przedsiębiorcy chcą, by stało się to jak najpóźniej.
źródło: Rzeczpospolita