
Hasło "Szybciej do perfekcyjności" jest motywem przewodnim liczącej ponad 100 pracowników szwajcarskiej spółki Oskar Rüegg AG. Siedzibą firmy jest miasteczko Pfäffikon nad jeziorem Zurychskim. Szwajcarzy mają dzisiaj klientów wśród licznych branż, takich jak przemysł motoryzacyjny, elektromechanika, elektronika, dobra konsumpcyjne, budowa maszyn, czy telekomunikacja. Jednak głównym obszarem ich zainteresowania jest przemysł motoryzacyjny i jego poddostawcy.
Jednak tym, czym dla firmy jest konstrukcja narzędzi, tym dla konstrukcji narzędzi jest technologia elektroerozji. W ubiegłym roku, który obfitował w zlecenia z tego zakresu, istniało ryzyko, że to właśnie obróbka elektroerozyjna może stać się swoistym "wąskim gardłem" w działalności Oskar Rüegg AG.
Daniel Fuchs, kierownik działu konstrukcji narzędzi w Pfäffikon, opowiada o specyfice działania firmy : - Kiedy otrzymujemy zlecenie, to w zależności od stopnia złożoności komponentu, narzędzie musi być gotowe po sześciu - dwunastu tygodniach. W związku z tym już na początku 2007 r. było do przewidzenia, że wkrótce moce przerobowe na naszych czterech maszynach mogą nie wystarczyć. Potrzebne było więc wzmocnienie parku maszynowego. W przeciwnym razie moglibyśmy popaść w kłopoty.
By temu przeciwdziałać rozpoczeto poszukiwania odpowiedniego uzupełnienia parku maszyn, a konkretnie produktywnego substytutu. Na etapie planowania inwestycji szefostwo Oskar Rüegg AG zakładało wymianę jednej maszyny, która pracuje już prawie 20 lat, by w ten sposób, dzięki nowoczesnej technice systemu sterowania i bardziej wydajnemu generatorowi, móc sprostać zwiększającym się wymaganiom.