Oczyszczanie wody w myjni
Recykling
A możesz podać nazwę środka i chloru, dostawcę i proporcje do wielkości Twojej wanny?
Synergia24 napisał:rozwiń+
witam,
Chciałbym sprowokować konstruktywną dyskusję na temat oczyszczania wody na linii myjącej,
Pytanie przeznaczone jest przede wszystkim do tych, którzy mają u siebie myjnię, tj.
1). co ile dni wymieniają kąpiel,
2). dozowanie chemii - jaką stosujecie i ile oraz
3). jak spowodować, żeby woda nie zagniwała - ostatnio miałem taką ekstremalną sytuację, że po kilku godzinach postoju woda w wannie zrobiła się szambem.
jak z tym walczycie? czy istnieje jakaś skuteczna metoda filtracji / napowietrzania ?
proszek do zmywarek "ludwik" plus pompa z filtrem, w filtrze kostka chlorowa, na objętość o której piszesz ludwika powinno wystarczyć ok 2 kg, tak szczerze to ja to trochę na oko sypię. Pompa wykonuje 2-3 pełne cykle na dobę. Moja siostra po odbytych praktykach w stacji uzdatniania wody poleciła mi podchloryn sodu ale nie próbowalam jeszcze i nic nie mogę na ten temat powiedzieć.
Jest jeszcze jedna rzecz, zależy co i z czego myjesz. U mnie w większości to płukanie z piasku. Woda wytrzymuje ok 14 dni. Nie daj Boże jak wrzuce coś co miało kontakt z jedzeniem, od razu podkręcam pompę i robię nawet 4 cykle. Trzeba pamiętać o czyszczeniu sitka. U mnie za sitko robi pielucha tetrowa.
Woda teraz droga. Znam gościa który ciągnął wodę z rzeki, wypuszczał też tam, prosto z wanny. Kosztowało go to 60 tyś zł i pozwolenie za odzysk, ale to już takie ekstrema.
Nie akceptuję rozwiązań "do rzeki", chcę spokojnie działać (poza tym nie mam żadnej rzeki do dyspozycji - teren bezodpływowy ), piorę folię więc niestety organika się zdarza, woda kwitnie.
Wyżej też proponowali podchloryn albo domestos, chciałbym jakieś rozwiązanie profesjonalne, choć pomysł z pompką i dozowaniem mi się spodobał, a co na zmiękczenie wody?
Synergia24 napisał:rozwiń+
Nie akceptuję rozwiązań "do rzeki", chcę spokojnie działać (poza tym nie mam żadnej rzeki do dyspozycji - teren bezodpływowy ), piorę folię więc niestety organika się zdarza, woda kwitnie.
Wyżej też proponowali podchloryn albo domestos, chciałbym jakieś rozwiązanie profesjonalne, choć pomysł z pompką i dozowaniem mi się spodobał, a co na zmiękczenie wody?
Z ta rzeka to taki żarcik, rzecz jasna.
Co do zmiekczania...nie wiem czy to zmiekcza, czy co robi, nigdy się nad tym nie zastanawiałam, wpadlam na to przypadkiem i sprawdziło się, jak wspomnialam, proszek do zmywarek "Ludwik", taki zielony.
hahaha,
Będę szukał takiego właśnie "zielonego", zobaczę jak to działa, oczywiście dam info zwrotne,
Moje pytanie jest dalej aktualne, kto i czego używa?
Proszę o Wasze doświadczenia.
Synergia24 napisał:rozwiń+
hahaha,
Będę szukał takiego właśnie "zielonego", zobaczę jak to działa, oczywiście dam info zwrotne,
Moje pytanie jest dalej aktualne, kto i czego używa?
Proszę o Wasze doświadczenia.
Tu nie ma co hahac, somat nie działa a finish to już kompletna klapa
Chlor stosuje taki jak rolnicy do mycia dojarek ja go leje 1itr po wymianie wody i w srodku mycia też litr ( tak gdzieś 3 dzień od wymiany wody), pojemność podobna ja mam 8,5 m
LUDWIK daje rade ale tylko z odpiaszczeniem i orginalny nie jakieś tanie podróbki z biedronki.
NA tej firmy środku mi sie dobrze pracuje w prawdzie dopiero 2 ro ale żadnych problemów
NIE JEST TO ŻADNA REKLAMA PODAŁEM LINK DO PRODUKTU KTÓRY JA STOSUJE .
Jeśli chodzi o środek do zmiękczania wody to sam na razie eksperymentuje (sam bubel) tak więc nic ci nie chce polecać
Ramones mylisz się że domestos ładnie myje - słabo idzie i dużo trzeba wlać w kocioł .
POZDROWIĄNKA
No i to jest konkret, zamówię i sprawdzę.
namierzyłam też magika, który robi roztwory pod zamówienie - do separacji i do mycia, dam znać jak będę miał karty charakterystyki i sprawdzę preparat.
@Demon
Skorzystałem z linka, który mi podesłałeś i zapytałem o przesłanie - okazało się, że to towar niebezpieczny w transporcie (ADR) i przesyłka kosztuje więcej niż towar,
kupiłem więc tabletki chlorowe z Allegro do basenów i działa ;-)