Analiza polskiego i europejskiego rynku poliamidu

Analiza polskiego i europejskiego… Rośnie europejskie zapotrzebowanie na poliamid 6. W tej chwili popyt na niego kształtuje się na poziomie 1,4 mln ton rocznie. Przewidywania mówią jednak, że w ciągu najbliższych trzech lat będzie ono większe o około 18 proc. Podobny wzrost czeka również polski rynek. Na szczęście są inwestycje, które mają sprawić, że uda się nadążyć za popytem.

Poliamid 6 jest tworzywem uzyskiwanym w procesie polimeryzacji kaprolaktamu. Używa się go do produkcji włókien syntetycznych oraz wytwarzania tworzyw konstrukcyjnych przetwarzanych metodą wtrysku lub wytłaczania. Produkty wykonywane z poliamidu charakteryzuje wysoka wytrzymałość mechaniczna, sztywność, twardość, wysoka odporność na uderzenia i zdolność tłumienia drgań mechanicznych, a także odporność na ścieranie i zarysowania, wysoka odporność chemiczna. Ze względu na korzystne właściwości fizyczne, poliamid zajmuje czołowe miejsce wśród konstrukcyjnych tworzyw sztucznych stosowanych w przemyśle motoryzacyjnym, elektrotechnice, budownictwie, przemyśle maszynowym i meblowym, jest powszechnie stosowany m.in. w urządzeniach gospodarstwa domowego.

Od wielu lat największymi odbiorcami poliamidów na naszym kontynencie są Niemcy i Włochy. Rynek obydwu państw generuje wspólnie więcej niż połowę europejskiego zapotrzebowania.

W porównaniu z nimi wykorzystanie poliamidu w Polsce nie przedstawia się najlepiej. Biorąc pod uwagę nasz rynek do spółki z Czechami, Węgrami i Słowacją, okazuje się, że jest to nieco ponad 7 proc. całego europejskiego zapotrzebowania. Na tym tle widać ogromy potencjał wzrostu konsumpcji poliamidów w Polsce i Europie Środkowej. Do końca 2010 r. zapotrzebowanie na rynku krajowym wzrośnie więc o około 20 proc. Prognozy analityków przewidują wzrost europejskiego rynku poliamidów w tempie ok. 5 proc. rocznie. To oznacza, że polski rynek będzie się rozwijał odrobinę szybciej, bo w tempie 6 proc. w skali roku. Tak ma być przynajmniej do 2010 r.

W Polsce produkcją wszystkich poliamidów zajmują się tylko dwie firmy. Są to Azoty Tarnów oraz gorzowska spółka Stilon, której niemal całość produkcji przeznaczana jest na wewnętrzny użytek koncernu Rhodia. Udział Stilonu i Azotów Tarnów w krajowym rynku poliamidu 6 to odpowiednio 73 proc. i 27 proc. Azoty, dysponując jeszcze dwa lata temu potencjałem produkcyjnym na poziomie 27 tys. ton rocznie, są obecnie największym krajowym producentem poliamidu 6. Ich moce wytwórcze właśnie zostały zwiększone.

Natomiast na rynku europejskim największymi producentami poliamidu 6 są niemiecki BASF, holenderski DSM oraz włoski Aquafil o zdolnościach produkcyjnych 100-220 tys. ton rocznie. Dotychczasowe zdolności produkcyjne Azotów na poziomie ok. 2 proc. łącznych możliwości największych producentów europejskich zapewniały im 5 proc. udziału w rynku europejskim i 2 proc. udziału w światowym rynku poliamidu 6.

- Jesteśmy największym polskim producentem poliamidu. Kończąc pierwszy etap rozbudowy Wytworni Poliamidu umacniamy tę pozycję i weszliśmy do grona znaczących producentów europejskich. Po zakończeniu rozbudowy do poziomu 100 tys. ton rocznie w 2011 r., dzięki środkom pozyskanym z giełdy, będziemy poważnym graczem na mapie producentów europejskich. Naszym atutem jest fakt, że posiadamy również zintegrowaną wytwórnię kaprolaktamu, czyli surowca do produkcji poliamidów - mówi Jerzy Marciniak, Prezes Zarządu zakładów Azotowych w Tarnowie - Mościcach.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu w tarnowskich Azotach zakończona została rozbudowa Wytwórni Poliamidu 6. Inwestycja pozwala na intensyfikację zdolności produkcyjnej do 45 tys. ton rocznie. Jej koszt to ok. 54 mln. Wraz z zakończeniem rozbudowy Wytwórni Poliamidu tarnowskie Azoty planują intensyfikację sprzedaży poliamidu 6 w krajach Azji, Afryki oraz Ameryki. Dzisiaj głównymi odbiorcami poliamidu 6 są firmy krajowe i działające w obszarze UE.

Czytaj więcej:
Analiza 419
Rynek 1145