- coraz wyższa jakość produkcji
- niskie koszty produkcji
- struktura własnościowa - pełna prywatyzacja z udziałem kapitału zagranicznego
- nowoczesne technologie
- elastyczne przetwórstwo pozwalające szybko reagować na potrzeby rynku
Minusy:
- brak surowca drzewnego
- duży import celulozy
- niski wskaźnik recyklingu i pozyskiwania makulatury
- nierówne warunki zaopatrzenia w surowiec wtórny w ramach UE
- Ocena Eksperta
Zbigniew Fornalski, dyrektor generalny Stowarzyszenia Papierników Polskich
Perspektywa rozwojowa branży wiąże się z inwestycjami. Patrząc z tego punktu widzenia, można mieć pewne obawy, jak będzie się rozwijać sytuacja w tej dziedzinie. Zwłaszcza kiedy się obserwuje zaangażowanie koncernów międzynarodowych w inwestowanie na unijnym rynku. Cała nadzieja w tym, że Stora Ensso Packaging zainwestuje w Ostrołęce w nowoczesną maszynę do produkcji papierów na tekturę falistą o wydajności powyżej 200 tys. ton rocznie. Przy obecnym imporcie tych papierów na naszym rynku jest miejsce dla jeszcze jednego inwestora. Nasz rynek jest rozwojowy, zwłaszcza jeśli chodzi o opakowania i papiery dla gospodarstwa domowego. Pod tym kątem swoje plany inwestycyjne budują ICT Poland Kostrzyn, Delitissue S.A. Ciechanów. Niewiadomą jest inwestycja Kimberly-Clark, choć chyba nie po to firma wykupiła Klucze, żeby nie inwestować.
W "gazetówce" na wielkie zmiany nie ma co liczyć. Małe są szanse, żeby znalazł się inwestor, który zainwestuje w budowę nowoczesnej maszyny do papieru gazetowego. To musiałaby być maszyna o szybkości ponad 2000 metrów/min. i wydajności ok. 400 tys. ton na rok. Papiery gazetowe, których w Europie jest nadmiar, będą sprowadzane. Kwidzyn i Kostrzyn produkujący papiery drukowe bezdrzewne będą się dalej modernizować i zwiększać produkcję, choć nie skokowo.
źródło: Gazeta Prawna, Bogdan W. Mikołajczyk