Co Europejska Strategia dla Tworzyw Sztucznych zmieni na polskim rynku

Co Europejska Strategia dla…

W hotelu Golden Tulip w Warszawie, 14 maja odbyła się konferencja, której tematem przewodnim była dyskusja uczestników łańcucha wartości nad  koniecznością i sposobami dostosowania się do nowych wyzwań związanych z ideą gospodarki o obiegu zamkniętym i roli w niej tworzyw sztucznych.

Do udziału w konferencji zaproszono producentów i przetwórców tworzyw sztucznych, sieci handlowe i  producentów wyrobów w opakowaniach. Jako sponsorzy konferencji wsparcia udzieliły Anwil SA oraz Sibur International, natomiast partnerem merytorycznym organizatora konferencji - Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych - została firma konsultingowa Deloitte. Patronatu medialnego spotkaniu udzielił m. in. portal Plastech.pl.

Konferencję rozpoczęło wystąpienie ministra inwestycji i rozwoju - Jerzego Kwiecińskiego. Zdaniem ministra polska gospodarka ma się nadzwyczaj dobrze a jej motorem jest bardzo silny popyt wewnętrzny - gospodarstwa domowe mają coraz więcej pieniędzy i wolnych środków.
Zdecydowanie bardziej krytyczne zdanie zarówno o kondycji jak i przyszłości polskiej gospodarki wyraził Jeremi Mordasewicz doradca zarządu i ekspert Konfederacji Lewiatan.

Jeremi Mordasewicz, Konfederacja Lewiatan
Jeremi Mordasewicz, Konfederacja Lewiatan

- Gospodarka światowa zwalnia, tak samo gospodarka strefy euro, a szczególnie naszego najważniejszego partnera jakim są Niemcy. Oznacza to, że nie ma możliwości aby gospodarka polska się rozwijała w dotychczasowym  tempie, dotknie nas spowolnienie i zmniejszenie popytu ze strony Europy Zachodniej gdzie trafia blisko 80% naszych produktów - powiedział Jeremi Mordasewicz w obszernym wywiadzie udzielonym portalowi Plastech podczas konferencji.

Zdaniem eksperta Polska nie jest przygotowana na spowolnienie gospodarcze, nie posiadamy rezerw wypracowanych w okresie koniunktury, których moglibyśmy użyć do ustabilizowania gospodarki w momencie spowolnienia. W ciągu ostatnich 3 lat wzrost konsumpcji w naszym kraju należał do najszybszych w UE, a inwestycji - do najwolniejszych. Taka struktura wzrostu sprzyjała wyższym wpływom podatkowym, ale nie długookresowemu wzrostowi kraju. Problemem Polski są niskie inwestycje, natomiast rząd próbuje przed wyborami pobudzić konsumpcję. Za cenę trwałego wzrostu wydatków deficytu osiągnie co najwyżej przejściowy, ograniczony wzrost konsumpcji.

Prawie wszystkie proponowane nowe wydatki nie rozwiązują żadnego istotnego problemu, a jednocześnie są zaprojektowane w sposób nieprzemyślany i obliczone na efekt polityczny, nie realizując żadnego istotnego celu polityki gospodarczej.

Europejska strategia dotycząca tworzyw sztucznych

Dla europejskiej branży tworzyw sztucznych, jednej z najsilniejszych w gospodarce europejskiej, oprócz czynników związanych z gospodarką światową istotnym wyzwaniem stały się również nowe regulacje unijne oraz, co może ważniejsze, społeczny odbiór tworzyw sztucznych i problemów środowiskowych związanych z ich narastającą obecnością w ekosystemie.

Strategia w dziedzinie tworzyw sztucznych jest jednym z elementów procesu przechodzenia na gospodarkę o bardziej zamkniętym obiegu. Zgodnie ze Strategią, tworzywa sztuczne oraz produkty je zawierające  powinny być zaprojektowane w taki sposób, aby zwiększyć ich trwałość oraz umożliwić ich ponowne użycie i wysokiej jakości recykling. Do 2030 r. wszystkie opakowania z tworzyw sztucznych wprowadzane do obrotu na rynku UE powinny być ponownie użyte lub poddane recyklingowi w sposób racjonalny pod względem kosztów.

Strategia ma na celu położyć fundamenty pod nową gospodarkę w branży tworzyw sztucznych, w ramach której przy projektowaniu i wytwarzaniu w pełni uwzględnia się potrzeby ponownego wykorzystania, naprawy i recyklingu, a ponadto opracowywane są bardziej zrównoważone materiały.

Zgodnie z nową strategią Unia Europejska ma:

  • spowodować, że recykling będzie opłacalnym rozwiązaniem dla przedsiębiorstw,
  • ograniczyć ilość odpadów z tworzyw sztucznych,
  • zachęcić do inwestowania i wprowadzania innowacji,
  • pobudzić zmiany w innych częściach świata.

Dyrektywa o ograniczeniu wpływu wybranych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko naturalne

Jej celem jest zapobieganie i ograniczanie wpływu wybranych produktów z plastiku na środowisko naturalne i ludzkie zdrowie oraz promowanie przejścia do gospodarki o obiegu zamkniętym wprowadzanie innowacyjnych i zrównoważonych modeli biznesowych, produktów i materiałów. W myśl dyrektywy za odpady pokonsumpcyjne powinni być odpowiedzialni ich producenci, tzn. podmioty, które wprowadziły je do obrotu.

Poprzez wprowadzenie do obrotu rozumie się pierwsza dostawę produktu do używania, konsumpcji lub dystrybucji w kraju w ramach wykonywanej działalności gospodarczej odpłatnie lub nieodpłatnie.

Dyrektywa znacznie ograniczy (w terminie do 2026 r.) stosowanie pojemników na żywność do konsumpcji na miejscu lub na wynos, w tym kubków na napoje, zakaże (w terminie do 2021 r.) stosowania jednorazowych talerzy, sztućców, słomek, mieszadełek itp. Jeśli chodzi o wymagania produktowe to wszystkie nakrętki lub wieczka będą musiały być przytwierdzone do pojemników napojowych z tworzyw sztucznych (do 3L). W 2025 roku produkowane butelki PET będą musiały zawierać 25% rPETu w butelkach, zaś od roku 2030 jego ilość wzrośnie do 30%.


Wypowiedzi poszczególnych rozmówców rozpoczynają się od:

  • 0:33 Robert Szyman, Polski Związek Przetwórców Tworzyw Sztucznych
  • 2:06 Jeremi Mordasewicz, Konfederacja Lewiatan
  • 3:30 Tadeusz Nowicki, Polski Związek Przetwórców Tworzyw Sztucznych
  • 4:27 Kazimierz Borkowski, Fundacja PlasticsEurope Polska
  • 8:07 Szymon Dziak-Czekan, Stowarzyszenie Polski Recykling
  • 11:03 Piotr Falkowski, Stowarzyszenie PRiK
  • 15:03 Robert Szyman, Polski Związek Przetwórców Tworzyw Sztucznych