Majowe targi interpack 2011 w niemieckim Düsseldorfie będą doskonałą okazją do zobaczenia, co w ciągu ostatnich trzech lat, bo co tyle odbywa się interpack, wydarzyło się w branży opakowaniowej jeśli idzie o nowe pomysły, koncepcje, rozwiązania innowacyjne.
Zrównoważone Opakowania: zielone i niezniszczalne
Jedno z głównych haseł, za którymi podąża obecnie światowy przemysł opakowaniowy brzmi: -„Zrównoważone Opakowania: Zielone i niezniszczalne”. Jak tłumaczą osoby organizujące interpack, zrównoważony rozwój staje się dla konsumentów coraz ważniejszy. Domagają się oni produktów, których opakowania są przyjazne dla środowiska i pozwalają dostarczyć im pełnowartościowy towar. To z kolei stawia producentów opakowań przed dużym wyzwaniem. Przemysł chce bowiem oszczędzać materiały, ale jednocześnie stabilność opakowania musi zostać utrzymana na odpowiednim poziomie.
Brytyjsko-holenderski koncern Unilever, znany z produkcji takich marek jak Domestos czy Dove, realizuje właśnie ambitną strategię, wedle której chce podwoić swoje obroty wynoszące aktualnie 40 mld euro i jednocześnie zmniejszyć o połowę emisję CO2. Wszystko to ma być osiągnięte poprzez zwiększenie wydajności opakowań. Mają być one wytwarzane z bardziej ekonomicznych materiałów, mniej ważyć, być łatwiejsze w transporcie. Do tego Unilever weźmie na siebie więcej odpowiedzialności społecznej: do 2020 r. pół miliona małych gospodarstw rolnych i małych detalistów z krajów rozwijających się ma zostać włączonych w łańcuch dostawców koncernu. - Chcemy tworzyć zrównoważone przedsiębiorstwo w każdym znaczeniu tego słowa - mówi Paul Polman, szef Unilever. Ale czy managerowi nie chodzi przypadkiem przede wszystkim o ekonomiczny sukces, a nie o ochronę środowiska, którego symbolem staje się dzisiaj troska o tzw. zrównoważony rozwój?
Z pewnością handel pod znakiem zrównoważonego rozwoju stał się bardzo ważnym kryterium dla wielu konsumentów, którzy podkreślają to w szeregu badań, zwracając uwagę na środowiskowy aspekt nabywanych przez siebie produktów. To duża zmiana, bo wcześniej rzadko kogo interesowało pochodzenie produktu, rodzaj produkcji czy opakowania. Dzisiaj natomiast towary ekologicznie „czyste” są poszukiwane zdecydowanie bardziej.
Amerykańska agencja badania rynku Pike Research szacuje, że w okresie od 2009 r. do 2014 r. obrót z handlu „zrównoważonymi” opakowaniami wzrośnie z 88 do 170 mld dolarów. - Świadomość ekologiczna konsumenta znacznie wzrosła przez trwającą obecnie dyskusje o klimacie – wyjaśnia krótko Flint Wheelock, szef Pike Research. Można oczywiście spierać się na ile zmiany klimatyczne realnie zachodzą, naszym zdaniem nie zachodzą, ale z pewnością w wypowiedzi Wheelocka jest mnóstwo racji. Temat ten wpływa na decyzje konsumentów, zwłaszcza w Europie Zachodniej.
Styl życia staje się coraz bardziej „zielony“
Aspekty socjalne odgrywają obok ochrony środowiska coraz większą rolę przy produkcji i wyborze opakowań. Nowocześni konsumenci chcą żyć zdrowiej i przykładają dużą wagę do naturalnych produktów, które są bezpiecznie opakowane i których smak nie jest zmieniony przez niewłaściwe opakowanie. Dla tych klientów również ważne jest zaangażowanie producentów opakowań i uczciwa konkurencja.