Dla przemysłu trend zrównoważonego rozwoju jest jednocześnie przekleństwem i błogosławieństwem. Z jednej strony powstaje potrzeba tworzenia nowych produktów i kampanii reklamowych, co oznacza wysokie koszty. Z drugiej zaś strony pod obietnica rosnącego zapotrzebowanie na „zrównoważone” produkty kryje się szansa na znaczący wzrost gospodarczy. Właśnie dlatego bogate koncerny jak choćby Coca-Cola, Kraft Foods czy Unilever podążają za rozwijającym się trendem zrównoważonego rozwoju. Firmy te wspierają organizacje chroniące środowisko, czy instytucje dobroczynne lub też same oferują pomoc rozwojową. Inwestują ponadto w bardziej efektywne procesy produkcji i lepsze opakowania.
- Do 2020 r. zmniejszymy o 1/3 zużycie materiałów - obiecuje cytowany już Paul Polman, szef Unilever . - Producenci opakowań pomagają przemysłowi zmniejszyć jego ślad węglowy. Tworzą nowe opakowania i rozwijają procesy ich produkcji. Nie jest to łatwe zadanie. Wprawdzie poprzez minimalną grubość używanych materiałów oraz małą zawartość tzw. środków zasobochłonnych mają być oszczędzane surowce naturalne, jednak nie może to niekorzystnie wpływać na przepuszczalność i stabilność opakowania. Na pierwszym miejscu stoi bowiem dobro produktu.
Bezpieczeństwo nie bez powodu staje się najwyższym priorytetem: zdaniem Europejskiej Organizacji Opakowań i Ochrony Środowiska (EUROPEN) wartość włożonych środków i badań w odniesieniu do produktów spożywczych zdecydowanie przewyższa wartości włożone w opakowanie. Dlatego straty w produktach powodują zdecydowanie większą emisję CO2 niż da się zaoszczędzić przez stosowanie zbędnych opakowań.
W krajach rozwijających się straty w żywności są dużym problemem. Aż 40 proc. produktów marnuje się w czasie dostawy. Tych społeczeństw po prostu nie stać na takie straty i muszą być one jak najszybciej zniwelowane. Dla porównania w Europie straty w żywności to ledwie 2-3 proc., a i tak wiele instytucji, m.in. UE uważa ten poziom za o wiele za wysoki. Lepsza ochrona produktów w krajach rozwijających się zdecydowanie poprawiłaby sytuację. A można tego dokonać właśnie poprzez doskonalsze opakowania.
Dlatego też na targach interpack 2011 ochrona żywności będzie jednym z najważniejszych tematów. Zorganizowany przez Światową Organizację narodów Zjednoczonych (FAO) pokaz specjalny Save Food pokaże w jaki sposób niedostatki w poszczególnych elementach łańcucha dostaw w zakresie pakowania, logistyki i transportu wpływają na marnotrawstwo żywności i jak temu zaradzić.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Producenci opakowań dowiedli już wieloma innowacjami, że bezpieczeństwo i ekologia nie muszą się wykluczać. Amerykańska firma Sonco pokaże w trakcie targów interpack skuteczne rozwiązania w dziedzinie opakowań zastosowane w najnowszej serii produktów „ True Blue Line”. Rzecznik firmy Jeff Schuetz twierdzi, że wymagają one zastosowania mniejszej ilości materiałów lub mogą być łatwiej ponownie przetworzone, zachowując przy tym stabilność.
Przemysł już korzysta z bogatej oferty oferowanej przez producentów opakowań.
Niemiecki producent żywności Kraft Foods stosuje dla swoich marek Maxwell Mouse, Nabob i Yuban zamiast metalowych puszek, tekturowe opakowania z recyklingu. Unilever z kolei przekształcił butelki PET do szamponów do włosów. Nowe pojemniki wymagają zastosowania o 16 proc. mniej materiału i są stabilniejsze niż poprzednie.