Z danych statystycznych opublikowanych przez włoską organizację branżową Assocomaplast wynika, iż pierwsze półrocze br. było udane dla włoskiej branży tworzyw sztucznych i gumy. Na tle danych ubiegłorocznych widoczny jest wzrost wskaźników dotyczących obrotu handlowego - do końca czerwca br. odnotowano tam 17-procentowy wzrost zamówień na maszyny z zagranicy (do poziomu 351,7 mln euro), przy jednoczesnym wzroście eksportu włoskich maszyn o 7,5 proc. (do poziomu 1,4 mld euro). Poprawił się jednocześnie bilans handlowy Włoch.Te dane współgrają z ostatnimi badaniami nastrojów wśród przedsiębiorców, które wskazują na umiarkowany optymizm. Jest on wywołany zarówno obecnymi wynikami (w lipcu połowa respondentów zadeklarowała wzrost zamówień w porównaniu z referencyjnym okresem roku ubiegłego), jak i prognozami na przyszłość - 44 proc. ankietowanych oczekuje rozwoju biznesu, zaś 45 proc. spodziewa się konsolidacji przychodów w bieżącym półroczu.
Do najczęściej sprowadzanych do Włoch maszyn należą niemieckie wtryskarki, maszyny do druku fleksograficznego oraz formy. Ich pochodzenie nie jest niespodzianką, ponieważ Niemcy są od lat ważnym dostawcą technologii dla Włoch. Jednocześnie Niemcy po raz kolejny potwierdziły swoje znaczenie jako rynek zbytu dla urządzeń włoskich - niemieccy przetwórcy w I poł. br. zrobili we Włoszech zakupy sprzętu za niemal 200 mln euro (wzrost o 19 proc. r/r).
W ujęciu globalnym zauważyć można wzrost obrotów handlowych z krajami UE i NAFTA. W obrębie UE warto odnotować nie tylko wspomniany wzrost sprzedaży do Niemiec, lecz także do Hiszpanii (o 22 proc.) i Czech (21,5 proc.). Co ciekawe, Polska stała się trzecim w kolejności (po Niemczech i USA) odbiorcą włoskich urządzeń, wyprzedzając m.in. Chiny - w pierwszej połowie roku polscy przetwórcy zakupili włoski sprzęt za 65,2 mln euro. Poza Starym Kontynentem spektakularny wzrost sprzedaży włoskich maszyn zauważalny jest na rynku USA (36 proc.) oraz Meksyku (15,2 proc.). Obiecujące dane dochodzą też z rynku brazylijskiego, gdzie po czterech latach spadków widać w I poł. br. wzrost o 17 proc.
Analityków nie dziwi dalszy spadek eksportu do Rosji (o 39 proc.), który jest rezultatem kryzysu ukraińskiego. Na trudności napotykają także dystrybutorzy włoskiego sprzętu w Chinach i Indiach.
