Hurmak Polska to część międzynarodowego koncernu, który realizuje z powodzeniem strategię rozwoju na rynkach europejskich, stąd bierze się również nasz udział na targach organizowanych poza granicami naszego kraju. W myśl tej strategii, ze szczególnym uwzględnieniem, staramy się zaznaczać swoja obecność na rynkach środkowoeuropejskich. Dlatego też jesteśmy bardzo widoczni w Polsce ale też, jak już wspomniałem wcześniej, na Węgrzech oraz w Rumunii, gdzie zaprezentowaliśmy swoją ofertę na targach Expoplast.
Hürmak silnie zaznaczył również swoją obecność na największych brytyjskich targach tworzyw sztucznych interplas we wrześniu 2017 r. Niezależnie od obecnej sytuacji geopolitycznej, brytyjski rynek przetwórstwa tworzyw sztucznych odgrywa znacząca rolę w gospodarce europejskiej i warto a nawet należy mu się szczegółowo przyglądać.
A przy okazji, to właśnie pobyt w Birmingham stał się okazją do nawiązania tak ścisłej współpracy ze, wspomnianą już firmą Itech Cooling System UK.
Koniec roku to oczywiście nasza obecność na „domowej” dla koncernu Hurmak imprezie wystawienniczej, jaką były grudniowe targi PlastEurAsia w Stambule. Z moich osobistych doświadczeń mogę powiedzieć, że targi te różnią się od większości dużych targów europejskich dzięki bardzo silnej reprezentacji tureckiego sektora producentów maszyn do przetwórstwa tworzyw sztucznych. Tak naprawdę dopiero na tych targach można zobaczyć siłę całego tego sektora, która jest naprawdę imponująca.
- Jak będzie wyglądał 2018 r. dla państwa firmy?
Na pewno po raz kolejny przedstawimy naszą ofertę na kieleckich targach Plastpol. Dodatkowo planujemy po raz kolejny współorganizować konferencję MyCeppi nad Balatonem. Planujemy również wystawić się na jeszcze jednej imprezie targowej w Polsce, być może będzie to Industry Week ale tutaj decyzja nie została jeszcze podjęta.
W dalszym ciągu będziemy pracować nad rozpoznawalnością marki, jednakże już dziś możemy zauważyć, że nasze starania przyniosły efekty i marka Hürmak jest już na polskim rynku rozpoznawalna.
Planujemy również zwiększyć sprzedaż, w tym celu na okres pierwszej połowy roku zostały opracowane nowe cenniki dzięki którym jesteśmy dziś w stanie zbliżyć się cenowo do konkurencji z Azji co w połączeniu z wysokiej jakości europejskimi komponentami i jakością wykonania, w moim przekonaniu, stanowić będzie dużą zachętę dla potencjalnych klientów.
Wprowadzamy markę Hürmak w erę Industry 4.0 poprzez zastosowanie wcześniej wspomnianego systemu sterowania KEBA 8000 series z 15’’ lub 21’’ calowym ekranem Multitouch. W pierwszej połowie roku planujemy zakończyć budowę dwupłytowej wtryskarki o sile zwarcia 2600 ton, o czym na pewno poinformujemy czytelników portalu Plastech, a do końca roku powstanie również seria wtryskarek w pełni elektrycznych.
- Wiem, że angażuje się Pan również w szeroko pojęte działania okołobiznesowe
Tak, chcielibyśmy na przykład szerzej zainteresować przedstawicieli polskiego przemysłu rynkiem tureckim. Na koniec tego roku planujemy zorganizować delegację polską na targi Plasteurasia w Stambule. Już dziś rozmawiamy z organizatorem targów o współfinansowaniu tej delegacji, co pozwoli nam znacznie ograniczyć koszty dla uczestników. W tym miejscu pragnę już dziś zaprosić wszystkich zainteresowanych udziałem w delegacji do osobistego kontaktu celem wstępnej rezerwacji miejsc. Wszystkie warunki uczestnictwa będą znane już w maju. Wtedy również powstanie specjalna strona internetowa delegacji gdzie będzie można zgłosić chęć uczestnictwa.
W 2018 roku planujemy również udostępnienie maszyny Hürmak jednemu z centrów szkoleniowych organizujących szkolenia w zakresie przetwórstwa tworzyw sztucznych. W ten sposób wszyscy przyszli klienci będą mieli okazję skorzystania z nieodpłatnego szkolenia nie tylko w zakresie obsługi wtryskarki ale również teoretycznego szkolenia w zakresie procesu wtrysku. Trzydniowe szkolenia będą prowadzone przez wykwalifikowaną kadrę instruktorów którą stanowią przedstawiciele przemysłu oraz uczelni wyższych z bogatym doświadczeniem przy pracach wdrożeniowo - naprawczych. Co ważne personel oddelegowany do udziału w szkoleniu otrzyma certyfikaty jego ukończenia w dwóch językach. Myślę, że taka forma szkolenia będzie kolejną wartością dodaną przy zakupie maszyny i w przeciwieństwie do, często zdawkowych i pobieżnych, przeszkoleń podczas dostawy maszyn będzie zapewniała operatorom maszyn obszerną wiedzę zarówno w zakresie obsługi maszyn jak i wiedzę ogólną z zakresu formowania wtryskowego.
Jest to rozwiązanie podpatrzone od naszych rumuńskich kolegów, ponieważ w Rumunii maszyny Hurmak pracują na podobnych zasadach na dwóch uniwersytetach - w Bukareszcie i Timisoarze.
- Dziękuję za rozmowę
Rozmawiał Jacek Leszczyński