Najnowszy raport europejskiej rady branży chemicznej Cefic wskazuje na utrzymującą się stagnację w europejskiej chemii. Zerowy wzrost w 2013 roku oznacza, iż sektor wciąż znajduje się o 6,4 proc. poniżej poziomu z przedkryzysowego 2007 roku.
Mimo to dane z końca roku wydają się wskazywać na pozytywny trend rozwojowy. Wbrew wcześniejszym prognozom, nie nastąpiło zapowiadane skurczenie się branży o 0,5 proc. Dane z grudnia 2013 roku wskazują na wzrost wielkości produkcji w tym miesiącu o 2 proc. w porównaniu z grudniem 2012 roku. Jest to już czwarty miesiąc z rzędu, w którym nastąpił wzrost produkcji. A zatem to lepsza druga połowa roku uchroniła branżę przed recesją.
Czynnikiem napędzającym unijny przemysł chemiczny jest eksport. Do listopada ub.r. odnotowano nadwyżkę handlową w wysokości 45,8 mld euro; w okresie styczeń-listopad 2013 była ona ona o 779 mln euro wyższa aniżeli w analogicznym okresie roku 2012.
Raport Cefic wskazuje, iż ceny chemikaliów w UE spadły w grudniu ub.r. o 2,7 proc. w stosunku do grudnia 2012 roku. Ponadto wartość sprzedaży była w ciągu jedenastu miesięcy ub.r. o 3,3 proc. niższa niż w roku poprzednim.
Wykorzystanie mocy produkcyjnych w czwartym kwartale ub.r. nieznacznie spadło w stosunku do poprzedniego kwartału - z 79,1 proc. do 78,8 proc.
Produkcja petrochemikaliów skurczyła się ponownie w grudniu ub.r. i była o 7,1 proc. niższa niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. Ten spadek był częściowo równoważony przez silny wzrost w segmencie produktów nieorganicznych, których produkcja wzrosła w grudniu o 8,8 proc. w stosunku do grudnia 2012 roku. O 4 proc. wzrosła produkcja tworzyw sztucznych, podczas gdy w sektorze wyrobów chemii gospodarczej produkcja wzrosła o 0,8 proc. Wzrosła także o 1,6 proc. produkcja chemikaliów specjalistycznych.