Ciekawe są też przykłady obrazujące przewagę ekonomiczną opakowań z tworzyw sztucznych. Porównując te opakowania z ich szklanymi odpowiednikami i analizując to przez pryzmat masy opakowania widać zalety opakowań z tworzyw.
Oto bowiem dla przykładu kilkugramowa różnica w masie opakowania często decyduje o tym, ile ton produktu można załadować na jedną ciężarówkę. Pusty kubek z polistyrenu przed napełnieniem go 150 gramami jogurtu waży wraz z pokrywką z folii aluminiowej ledwie 5,5 g.
W porównaniu z tym opakowanie szklane o wadze 85 gramów przeznaczone dla takiej samej ilości jogurtu stanowi znacznie większe obciążenie. W transporcie oznacza to, że przy wykorzystaniu pełnej ładowności ciężarówki w przypadku jogurtu w tworzywowym kubku opakowanie stanowi 3,5 proc. przewożonej masy, a 96, proc. przypada na produkt właściwy. Tymczasem w przypadku opakowań szklanych masa opakowania stanowi aż 36,2 proc. całego ładunku. Tym samym więc zamiast dwóch ciężarówek załadowanych jogurtem w opakowaniach z tworzyw sztucznych, muszą być posłane w drogę trzy ciężarówki z jogurtem w opakowaniach szklanych.
Drugim przykładem może być pakowanie kawy. Do zapakowania 500 g aromatycznej kawy potrzeba 17 gram elastycznej folii wielowarstwowej, dla której alternatywą są puszki z białej blachy o masie ok. 116 gram lub 540 gramowe opakowania szklane.
Przewaga folii jest wyraźnie widoczna już w przypadku transportu pustych opakowań do napełnienia. Transport do palarni pustych opakowań dla 400 tys. ton kawy można bowiem określić potrzebuje bowiem 822 ciężarówek gdy używamy folii wielowarstwowej, 20 tys. ciężarówek gdy używamy puszek i 21 tys. ciężarówek gdy sięgamy po opakowania szklane.
Jak widać zastępowanie opakowań z tworzyw sztucznych opakowaniami wykonanymi z innych materiałów prowadzi do wielokrotnego powiększenia ich masy. Szacunkowe obliczenia instytucji ekologicznych wykazały, że jeśliby zastąpić dotychczas stosowane opakowania tworzywowe opakowaniami wykonanymi z innych materiałów pociągnęłoby to za sobą m.in. znacznie zwiększone zużycie paliw oraz zwiększoną emisję dwutlenku węgla.
Także koszty transportu i sprzedaży tych samych towarów wzrosłyby znacząco. Pojawiłyby się ponadto dodatkowe koszty transportu, w wyniku wielokrotnego wzrostu masy i objętości.
Korzystano m.in. z materiałów Fundacji Plastics Europe oraz posłużono się przykładami użytymi przez studentów Wydziału Mechanicznego Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy.
Opakowań z tworzyw sztucznych nie da się zastąpić
- Strony:
- 1
- 2