Po eksplozji, która miała miejsce 22 marca, Unipetrol przywrócił funkcjonowanie terminala paliwowego w swojej rafinerii w Kralupach nad Wełtawą. Do wybuchu doszło podczas czyszczenia jednego z pustych zbiorników magazynowych przez pracowników firmy zewnętrznej.Czeska policja zakończyła już dochodzenie w sprawie wybuchu na miejscu. Wstępna inspekcja zespołu ekspertów Unipetrolu potwierdziła, że eksplozja nie wyrządziła większych szkód.
- Szacujemy, że w najbliższych dniach przywrócimy funkcjonowanie całego terminalu - powiedział Krzysztof Zdziarski, prezes Unipetrolu.
Zdziarski dodał, że po zakończeniu dochodzenia koncern podejmie odpowiednie działania. Unipetrol wezwał już współpracujące firmy zewnętrzne do przeszkolenia swoich pracowników i zwiększenia kontroli nad przestrzeganiem zasad bezpieczeństwa i higieny pracy.
- Chcielibyśmy jeszcze raz podziękować jednostkom ratowniczym za profesjonalną i natychmiastową interwencję oraz skuteczną pomoc. Jednocześnie przepraszamy mieszkańców okolicznych gmin za niedogodności - dodał Zdziarski.
Pod koniec marca Unipetrol miał rozpocząć planowy, trwający sześć tygodni, postój remontowy rafinerii w Kralupach. Eksplozja, zdaniem prezesa Zdziarskiego, nie wpłynęła na harmonogram zaplanowanych prac.
- Prace konserwacyjne i modernizacyjne rozpoczęły się 27 marca, zgodnie z planem. Zakończenie remontu planowane jest na 9 maja - powiedział prezes Unipetrolu.
JL
Źródło: Unipetrol
