Napięta sytuacja polityczna w różnych częściach świata może mieć wpływ na rynek tworzyw sztucznych w Polsce. Przykładowo węgierski producent PE będzie musiał zmierzyć się z kwestią przekierowania dostaw ropy naftowej. A eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie może po raz kolejny negatywnie wpłynąć na łańcuch dostaw, w tym granulatu tworzyw sztucznych do Europy. Z kolei europejscy producenci, korzystając z niedostępności importowanego surowca, mogą jeszcze bardziej podnieść ceny. Póki co jednak, rynek nie reaguje ostro.
Ze względu na zamknięcie niektórych linii produkcyjnych PE w Europie i niedobór importowanego materiału, dolna granica przedziałów cenowych może wzrosnąć. Dotyczy to w szczególności LDPE.
Już teraz prognozuje się dalszy wzrost cen kontraktowych monomerów we wrześniu. Według danych rynkowych cena wzrośnie o kolejne 20 euro.
PE
- Polscy handlowcy zgłosili zwiększony popyt na HDPE folia, inne gatunki miały mniejszy popyt;
- W ostatnich dniach lipca czeski producent HDPE całkowicie wyłączył jedną linię produkcyjną, podczas gdy inna nie działa z pełną wydajnością;
- Nawet przy niepełnej dostępności materiałów, gracze nie zauważają niedoboru PE na rynku;
- Koszt produktu HDPE uległ zmianie. Cena wzrosła o 35-40 euro w porównaniu do lipca;
- Na początku miesiąca niektórzy producenci ogłosili wzrost cen LDPE o ponad 100 EUR, ale później obniżyli cenę ze względu na brak akceptacji rynku;
- Na rynku jest wystarczająco dużo materiału LLDPE, aby zaspokoić potrzeby klientów;
- Koszt materiału LLDPE wzrósł w stosunku do ubiegłego miesiąca na 40 euro.
PP
- Handlowcy twierdzą, że popyt na PP homopolimer jest na średnim poziomie;
- Gracze odnotowują niską dostępność polipropylenu o wysokim wskaźniku szybkości płynięcia;
- Na rynku nie brakuje materiału, nawet pomimo wstrzymania produkcji PP w niektórych europejskich producentów;
- Cena PP do formowania wtryskowego wzrosła o 45 EUR/t w porównaniu do ubiegłego miesiąca;
- Średnia cena rynkowa kopolimeru wzrosła o 25 euro.