Sklepy mają problemy z gospodarowaniem odpadami opakowaniowymi
Kiedy już przy obiektach handlowych staną natomiast odpowiednie pojemniki do zbiórki selektywnej, to często okazuje się, że ich liczba oraz częstotliwość z jaką są obsługiwane, jest niewystarczająca. O ile jeszcze supermarkety jakoś radzą sobie z problemem - niektóre działają niemal wzorowo - o tyle mniejsze sklepy mają duże kłopoty.
Dane statystyczne pokazują, że jest się o co wykłócać. Jak bowiem wiadomo supermarkety to najwięksi „producenci” zużytych opakowań. Tylko sieć Carrefour generuje miesięcznie 30 ton papieru i kartonów, 2 tony folii oraz kilka tysięcy plastikowych butelek i aluminiowych puszek. Jej szefostwo zapewnia jednak, że prowadzi segregację odpadów nadających się do recyklingu. Ustawia stosowne pojemniki, a tzw. mokre odpady, czyli zepsutą żywność wysyła do schronisk dla psów lub lisich ferm.
Tezę o skuteczności działania dużych sklepów i problemach mniejszych potwierdzają również badania Fundacji Wspierania Inicjatyw Ekologicznych. Wedle jej raportu w województwie mazowieckim, uchodzącym pod tym względem za najlepsze w kraju, spośród skontrolowanych przez Fundację sklepów ok. 50 proc. nie wywiązało się z obowiązku.
Co szwankowało najbardziej? Przede wszystkim brak lub niepełność ustawowo wymaganych informacji o odpadach opakowaniowych oraz systemach ich zbiórki. Takie informacje trzeba publikować w obrębie sklepu. Do listy grzechów dochodziła też zła lokalizacja kontenerów do selektywnej zbiórki - daleko od wejścia do sklepu oraz ich niewystarczające rozmiary. Wadliwa była nawet wielkość otworów.
Najlepiej swe obowiązki wypełniały sieci Makro oraz IKEA. Jako ciekawostkę można przytoczyć fakt, że w IKEI został opracowany specjalny system zbierania punktów za przyniesione odpady. Punkty można wymienić na upominki, sadzonki lub poczęstunek w firmowej restauracji.
O ile w mazowieckim powody do zadowolenia można mieć z działania niemal połowy sklepów, to już w innych regionach ta liczba spada do 40 proc.
Co robić, żeby było lepiej? Zdaniem fachowców w najbliższych latach konieczne będzie większe zaangażowanie handlu w selektywne zbieranie opakowań od klientów.
Zdaniem redakcji Wiadomości Handlowych sklepy mają dwa wyjścia: albo zdecydują się na dofinansowanie prac poszczególnych gmin, albo też poprawią sposób wypełniania obowiązków na terenie swoich placówek. Wiadomo, że bardziej opłaca się spełnienie drugiego warunku.