Rozmowa z Jakubem Tyczkowskim, prezesem zarządu Rekopol Organizacji Odzysku Opakowań S. A.
31 stycznia br. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przekazało do konsultacji projekt ustawy wdrażającej w Polsce system kaucyjny. Termin, w którym można było przekazywać swoje uwagi i opinie do tego projektu, minął na początku marca. Jaki system proponuje MKiŚ?
Na razie mamy projekt i jedynie do projektu możemy się odnosić. Wiadomo, iż jest proponowany system obejmujący butelki plastikowe o pojemności do 3 litrów i szklane wielokrotnego użytku do 1,5 litra. Chciałbym jednak rozpocząć naszą rozmowę od wyjaśnienia, po co w ogóle wdrażać system kaucyjny lub depozytowy. Myślę, że po pierwsze powinniśmy rozdzielić te 2 pojęcia. System kaucyjny jest właściwy dla opakowań zwrotnych wielokrotnego użytku, czyli w naszych warunkach dla butelki szklanej do piwa, a depozytowy obejmuje opakowania jednorazowe, czyli butelki z tworzywa.
Dlaczego wprowadzamy ten system? Prawo unijne, a dokładnie Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/904 z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko (tzw. SUP, Single-Use Plastics) precyzuje, że w przypadku butelek na napoje z tworzywa sztucznego jesteśmy zobligowani do 2025 r. do zbiórki 77% tych opakowań. Natomiast do roku 2029 ten cel ma wynosić już 90%.
Gdyby prawo unijne nas nie obowiązywało, to zapewne nie rozmawialibyśmy o implementacji systemu depozytowego w Polsce; chociażby z tego względu, że już dzisiaj spore ilości takich butelek zbierane są przy pomocy zbiórki selektywnej, natomiast są wątpliwości czy tyle zbierzemy z pojemników i worków.
Wracając jednak do pańskiego pytania. Ministerstwo zaproponowało wprowadzenie systemu zbierania butelek z tworzyw sztucznych, natomiast nie określiło bardzo wielu kwestii. Po pierwsze, MKiŚ poinformowało, że system może być organizowany przez wielu operatorów. Jak rozumiemy, może być to jeden operator, ale z powodzeniem może być ich nieskończona liczba. Nie została również odgórnie określona stawka kaucji lub depozytu. Co więcej, równolegle objęto systemem butelki jednorazowe z tworzyw sztucznych i butelki wielokrotnego użytku ze szkła, czyli wymieszano system depozytowy z kaucyjnym - stąd moje wyjaśnienie na początku rozmowy. Warunki wejścia operatora w system depozytowy czy kaucyjny są, moim zdaniem, bardzo ogólne. Stosunkowo nietrudno będzie je spełnić.
Obraz, jaki ten projekt rysuje, to system w którym konkuruje wielu operatorów, m.in. poprzez wysokość kaucji. Możemy wyobrazić sobie sytuację, że w jednym mieście zostanie pobrana kaucja lub depozyt w wysokości 40 groszy, a w innej miejscowości będzie można zwrócić opakowanie otrzymując za nie kwotę 50 groszy. Oczywiście nie wiem, czy w rzeczywistości tak się stanie, ale teoretycznie byłoby to możliwe.
Jakubem Tyczkowskim, prezes zarządu Rekopol Organizacji Odzysku Opakowań S. A.
W ministerialnej propozycji brakuje zatem wielu fundamentalnych zasad, tak aby ten system efektywnie funkcjonował. Nie wiemy do końca, kto będzie właścicielem surowca w systemie depozytowym czy kaucyjnym, co jest przecież bardzo istotne. Nie wiadomo, czy tak zebrane odpady będą raportowane jako zebrane w gminach i zaliczane w poczet realizacji celów gminnych. Takie są pokrótce główne wady zaprezentowanego systemu, dlatego do tej propozycji zgłoszono bardzo wiele uwag i opinii, które są obecnie przez Ministerstwo rozpatrywane.
Powiedział pan, jak rozumiem pół żartem, że teoretycznie liczba operatorów systemu może być nieskończona, a stawki kaucyjne u każdego z nich różne. Czy w takim przypadku ten system będzie spójny? W projekcie nie zostały również doprecyzowane kwestie dotyczące niezbędnej do realizacji systemu infrastruktury. Trzeba będzie wybudować chociażby jakieś wiaty dla zwracanych butelek ze szkła, co może stanowić problem dla sklepów objętych obowiązkiem prowadzenia zbiórki opakowań.
Bardzo ważną cechą systemu kaucyjnego czy depozytowego jest jego ergonomia. Krótko mówiąc, konsument musi mieć możliwość oddania opakowania, za które wniósł kaucję albo depozyt. Niezwykle istotna jest zatem „bliskość” systemu w odniesieniu do konsumenta. W przeciwnym wypadku może okazać się, że konsument będzie wolał nie oddawać odpadu do systemu, tylko po prostu ten odpad wyrzucić, czyli „pokryć koszt kaucji”. Będzie to zwyczajnie oznaczało, że efekt środowiskowy jaki ma spełniać proponowany system nie będzie realizowany.