Unijne fundusze wydajemy za wolno i w za małym stopniu

Instytucje zarządzające wskazywały, że przyczynami niskiego poziomu realizacji wydatków były m.in.: opóźnienia na szczeblu krajowym w zatwierdzaniu aktów prawnych i dokumentów strategicznych (od czego zależała możliwość ogłaszania naborów), ograniczona liczba zgłoszonych projektów dobrej jakości i realizacja projektów inwestycyjnych o długim horyzoncie czasowym. W opinii NIK, znaczny wzrost wartości wniosków o dofinansowanie zgłoszonych przez beneficjentów i wzrost wartości zawartych umów o dofinansowanie daje podstawy do osiągnięcia istotnej poprawy wydatkowania alokacji.

Dotychczasowy postęp w zawieraniu umów oraz realizacji i certyfikacji wydatków pozwala na stwierdzenie, że ryzyko utraty środków UE w wyniku zastosowania przez Komisję Europejską zasady n+3 jest obecnie niewielkie (państwo członkowskie, które do końca roku n+3 złoży wnioski o płatność na kwotę mniejszą niż roczna transza środków alokowanych w roku n, bezpowrotnie traci kwotę różnicy).

Zdaniem NIK, w kolejnych latach trudniej będzie osiągnąć cel certyfikacji wydatków, który mocno wzrasta w kolejnych latach, a na koniec 2023 r. (kończącego możliwość wydatkowania środków) przypadnie do rozliczenia i certyfikacji aż 42 proc. dostępnej alokacji, co może spowodować znaczące spiętrzenie prac w instytucjach zarządzających. Osiągnięty poziom wydatków certyfikowanych w 2016 r. był niższy niż założono w Planie działań Rady Ministrów.

Tylko w przypadku jednego programu (Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko - zrealizowano 132,7 proc. planu) osiągnięto poziom certyfikacji wydatków na koniec 2016 r. określony w Planie działań. W pozostałych krajowych programach zrealizowano od 31% do 73% planu. W przypadku większości regionalnych programów ww. plan został zrealizowany w przedziale od 14,7% do 52,3%, jedynie w woj. zachodniopomorskim zrealizowano plan na poziomie 72,2%, a w woj. opolskim na poziomie 90,5%.

Wykorzystanie środków w programach operacyjnych było w czerwcu 2017 r. na niskim poziomie. Wydatki certyfikowane do Komisji Europejskiej w ramach krajowych programów operacyjnych były najwyższe w PO WER i PO IŚ, a spośród programów regionalnych w RPO Woj. Opolskiego.

Różnice w wykorzystaniu środków unijnych pomiędzy programami operacyjnymi są duże. Kontrola wykazała, że wykorzystanie środków UE w programach operacyjnych na 30 czerwca 2017 r., mierzone jako procent alokacji certyfikowanej do Komisji Europejskiej, było na poziomie od 1,3% (w RPO Woj. Warmińsko-Mazurskiego) do 11,7% (w PO WER).

Czy grożą nam sankcje za nieosiągnięcie celów w 2018 roku?

NIK zwraca uwagę na duże zróżnicowanie zaawansowania realizacji poszczególnych osi priorytetowych w ramach programów. W połowie 2017 r., pomimo osiągniętej poprawy, nadal istniało znaczne ryzyko nieosiągnięcia celów pośrednich na koniec 2018 r. dla wielu osi priorytetowych programów. W krajowych programach tylko dla 35 proc. ze wszystkich osi stan realizacji celu finansowego na 2018 r. przekroczył lub zbliżał się do poziomu 65 proc. tego celu, a w przypadku programów regionalnych tylko dla 5 proc. wszystkich osi stan zaawansowania realizacji tego celu przekroczył lub zbliżał się do 65 proc. tj. do poziomu, którego nieosiągnięcie do końca 2018 r. uznawane jest przez Komisję Europejską za poważne niepowodzenie.

W ocenie NIK, istnieje ryzyko niepowodzenia w wykonaniu celów pośrednich do końca 2018 r. w niektórych osiach programów operacyjnych. W dwóch osiach w krajowych programach i w 41 osiach w regionalnych programach wykonanie wskaźnika finansowego (do polowy 2017 r.) pozostawało na poziomie zerowym lub bliskim zera.

Niektóre Instytucje Zarządzające zidentyfikowały istotne zagrożenia dla osiągnięcia celów pośrednich na koniec 2018 r. i obok działań na rzecz przyspieszenia wykorzystania środków UE, podjęły także działania w celu zmiany poziomu wskaźników celów pośrednich na 2018 r. Komisja Europejska w przypadku poważnego niepowodzenia w realizacji celów może zastosować sankcje finansowe.

Czytaj więcej:
Analiza 415
Finanse 142