Kilka pytań dotyczących procesu wtryskowego i wtryskarek.
Wtryskiwanie

Iebm
17 lut 2012, 8:41 Iebm

Proszę o telefon 22 40 99 118

Spl_lodz
17 lut 2012, 14:27 Spl_lodz

Iebm, sorry, że się wtrącę ale od odpowiedzi na pytania zadane na forum jest właśnie forum!

Wielkość docisku możesz ustawić np. zaczynając od małych ciśnień, powoli zwiększać i sprawdzać czy wzrasta waga wypraski. Poduszka resztkowa przy tym nie może osiągnąć zera. Czas docisku ustawiasz np. 6s i sprawdzasz czy poduszka maleje, jeżeli po 3s poduszka się już nie zmienia to logiczne staje się skrócenie czasu docisku ponieważ zastygły przewężki.

Iebm
17 lut 2012, 18:15 Iebm

Kolego przepraszam , ale czasem prościej mówić niz pisać . Natomiast opisane przez Ciebie ustawianie docisku jest dla mnie dość trudne do zrozumienia . Którego tworzywa przewęzka potrzebuje 6 sek na zastygnięcie ? Litosci ! I jeszcze jedno - do Tomka : uzupełnienie wciągów spowodowanych skurczem pierwotnym ( w gnieździe formy) jest możliwe do czasu zastygnięcia przewęzki - prawda ?

Tomek0x57
17 lut 2012, 20:12 Tomek0x57

Do Iebm
Z chęcią skorzystam z Twojej pomocy. Dzwoniłem do Ciebie przed chwilą, ale pewnie pora nie odpowiednia i nie mogłeś odebrać. Mógł bym z Tobą się jutro skontaktować tak około godziny 16.00? Dziś na nockę do pracy się wybieram i z wielką chęcią jutro jak odeśpię bym z Tobą porozmawiał o wtryskarkach.

A co do docisku: Zgadza się to co piszesz. Tylko, że ja nie wiedziałem, że jest coś takiego jak przewężka, dopuki o niej nie napisałeś i , że ona zastyga. Tutaj kolejne pytanie: Skoro ona zastyga, to w jaki sposób przewężka się udrażnia, żeby mógł nastąpić następny wtrysk. Czy w przewęźce znajduje się wlewek?

Do Spl_lodz
Zgadza się fora są od udzielania odpowiedzi tylko, że i mi niezręcznie jest zadawać tak ogromną liczbe pytań, no i do tego robi się bałagan w poście. Propozycja Iebm jest dla mnie bardzo pomocna. Informacje uzyskane od Iebm postaram się tutaj zreferować.
rozwiń+

Co do docisku: W parametrach wtryskarki mogę ustalić wielkość poduszki, mam rozumieć, że nie będzie ona stała (tak jaką zadam)? Będzie natomiast zależeć od ciśnienia docisku?

Iebm
17 lut 2012, 21:29 Iebm

Dziękuję za zrozumienie . I jeszcze jedno - znaczenie poduszki tworzywa jest głębsze . Otóż jej wielkość ma wpływ na ciśnienie panujące w gniazdach formy. kiedyś , gdy królowały wtryskarki tłokowe , używano określenia wtrysku na małej i dużej poduszczce tworzywa , kiedy dyskutowano o prodlemach z prawidłową wypraska - czyli niwelowaniem wciągów , zapadów , lub przelewów na detalach .
Ustawienie wielkości poduszki - cóż , nową formę zaczynamy ustawiać poprzez wtryskiwanie małych dóz tworzywa - to oczywiste , że ewentualne przelanie formy grozi czasami bardzo pracochłonną robotą . Zwiekszamy dozowanie stopniowo ( równolegle z ciśnieniem , szybkością , czasami ) aż do uzyskania prawidłowych detali . Prawda jest taka , że z reguły ( czyli sa odstępstwa ) im mniejsza poduszka , tym lepiej , mniejsze ryzyko degradacji polimeru , szczególnie przy tworzywach i wąskim zakresie temperatury przetwórstwa , jak chocby PVC .

Spl_lodz
18 lut 2012, 15:45 Spl_lodz

Iebm, proszę Cię o przeczytanie mojego posta powyżej ze zrozumieniem i odpowiedź na pytanie: W którym miejscu stwierdzam, że tworzywo potrzebuje 6s na zastygnięcie?

Musimy znaleźć czas po którym przewężki zastygną, a nie zrobimy tego ustawiając czas krótszy od zastygnięcia.

Może warto byłoby poruszyć także temat czasu docisku przy formach z kanałami grzanymi...?

Jeszcze raz ponowię prośbę o odpowiedzi na forum z myślą nie tylko o Sobie ale również o czytelnikach plastech.pl

Iebm
18 lut 2012, 16:49 Iebm

OK . Tyle tylko ze ja pisząc posta nie myślę tylko o sobie :)
Kwestia prewezek w GK - temat na wiele , wiele godzin. Teoretycznie one nie zastygają , bowiem dysze są gorace . Ale jest np. stary system mold master , który je zamyka i wtedy sytuacja jest inna. Kiedyś rzucilem hasło : czy GK skracają czas cyklu , ale nikt nie podjął tematu.

Iebm
18 lut 2012, 16:58 Iebm

Kiedyś n kiedy królowały wtryskarki tłokowe , najczęściej rzemieślniczej produkcji , szkolenie presera trwało tydzień i wszystko było jasne. Była jedna regulacja ciśnienia , termoregulatory od grzałek i nakretki na wałach regulujące siłę zwarcia stołu . Dziś maszyny mają mase mniej lub bardziej potrzebnych funkcji , przez co wyjaśnienie procesu , technologii staje się niepotrzebnie skomplikowane.

Iebm
18 lut 2012, 17:03 Iebm

Czas docisku w formach z GK ustawia się identycznie jak na formach ZK . Decyduje jakość detalu . Jeżeli optycznie jest dobry , nie ma wciągów , zapadów , po 24 h trzyma wymiary , to jest ok . Wazenie w celu ustalenia jakości detalu jest optymalnym rozwiazaniem . Ale UWAGA : przy pewnych grupach tworzyw detal będzie jakościowo bardzo dobry nino róznicy wagi - zależy to od ilości gazu w detalu .

Tomek0x57
27 lut 2012, 18:10 Tomek0x57


Witam

Chciał bym od razu podziękować Iebm za rozmowę. Miałem kilka błędnych pojęć co do tego jak zachodzi proces wtryskowy. Dziękuję za wyrozumiałość, cierpliwość i obrazowe oraz jasne tłumaczenie. Najważniejszym dla mnie czego oczekiwałem po rozmowie, było ogólne pojęcie działania wtryskarki. Mam nadzieję, że teraz dobrze je już rozumiem. Poruszyliśmy z Iebm, też kilka innych tematów, jak choćby problem wtrąceń. Dalej zacytuję informacje dotyczące ich podane mi przez Iebm(napiszę je kursywą). W trakcje rozmowy nie wszystko zrozumiałem, to dla tego, że musiałem to wpierw przetrawić i skonfrontować z moimi wcześniejszymi wyobrażeniami. W kilku miejscach zabrakło mi odpowiednich pytań, jeśli mogę to zadam je tutaj.



Wcześniej jednak podam 2 książki które zostały mi przez Iebm polecone. Obie były mi polecane przez ustawiaczy i technologów u nas w firmie. Oto one:


1. Ustawianie Procesu Wtrysku - Szymon Zięba, Henryk Zawistowski, Wydawnictwo: Plastech.
2. Konstrukcja Form Wtryskowych - Daniel Frenkler, Henryk Zawistowski Wydawnictwa Naukowo-Techniczne.


Teraz postaram się streścić mechanizm procesu wtryskowego. (Po mojemu ;) )


Wszystko zaczyna się od ruchu obrotowego ślimaka w cylindrze do którego jest dostarczany surowiec poprzez lej zasypowy. Ślimakowi zadajemy jak bardzo ma się wysunąć i jak szybko ma się obracać. Wysuwanie ślimaka jest spowodowane wykręcaniem się go z surowca (ślimak obraca się wokół swojej osi). Jego wysuwanie się jest kontrolowane (hamowane) przez przeciwciśnienie wytwarzane w siłowniku wtrysku. (Pytanie 1) Mam rozumieć, że jeśli zwiększymy obroty ślimaka to jednocześnie musimy zwiększyć przeciwciśnienie aby utrzymać wycofywanie się ślimaka w ruchu jednostajnym, czy nie musimy się przejmować utrzymaniem takiego ruchu? Gdy ślimak się wykręca wstecz, to jednocześnie surowiec jest wypychany w stronę dyszy (akcja i reakcja). Tak więc, nie jest tak jak na początku myślalem, ze wycofywanie się ślimaka jest spowodowane jakimś wyciąganiem go, wręcz przeciwnie jest ono jeszcze hamowane (przeciwciśnienie).


Surowiec przechodzi przez trzy strefy ślimaka:


  • Strefa zasilania. Strefa ta spełnia głównie funkcje transportowania i nagrzewania.
  • Strefa sprężania ma uplastycznić i sprężyć pobrany materiał w celu ciągłego podawania do strefy dozowania.
  • Strefa dozowania. W strefie dozowania zachodzi ostateczne ujednorodnienie uplastycznionego materiału zarówno pod względem struktury, jak i temperatury .


    • Ślimak charakteryzuje się budową o zmiennym skoku linii śrubowej i głębokości zwoju. Ślimak znajduje się w cylindrze, który jest ogrzewany w celu przekazania ciepła surowcowi i jego stopienia. Jednak najwięcej ciepła jest dostarczanego surowcowi w wyniku tarcia ślimaka o surowiec. Termopary pochodzące od grzałek umieszczonych na cylindrze wnikają tylko na kilka centymetrów w jego głąb.


      Gdy przed czoło ślimaka pobierzemy zadaną przez nas ilość surowca, zamyka się umieszczona na końcu ślimaka blokada przepływu wstecznego (tuleja, zawór). Od tej chwili ślimak działa jak tłok (coś jakby, strzykawka). Jednak jeszcze przed wtryskiem musi nastąpić dekompresja ,tj., minimalny ruch ślimaka do tyłu(wyciągnięcie go). Powodem tego działania jest zwiększanie objętości rozgrzanego tworzywa(trzeba zrobić mu miejsce). (Pytanie 2) Czy plastyfikacja zachodzi na zamkniętej formie, bo surowiec w trakcie uplastyczniania dostaje się częściowo do formy(jest on pod pewnym ciśnieniem). Czy surowiec nie ma się jak tam dostać, bo ciśnienie tworzywa w cylindrze jest mniejsze od ciśnienia docisku jakim wcześniej działaliśmy lub po prostu przewężka już zastygła?


      Teraz maszyna przechodzi w stan wtryskiwania. Ślimak działa jak tłok (blokada jest zamknięta) i wtryskuje uplastyczniony już surowiec do formy. Ten ruch posuwisty ślimaka do przodu jest wynikiem zwiększenia ciśnienia oleju w siłowniku wtrysku. Do jednoznacznego wyznaczenia wartości wtrysku wystarczą dwie wartości z pośród prędkości, czasu i drogi. Charakteryzują one jednoznacznie ruch ślimaka do przodu. (Pytanie 3) Dobrze myślę, że te wartości mogą być wymiennie łączone w pary do wprowadzenia na maszynach oraz, że wystarczą dwie z trzech? Następnie następuje przełączenie na docisk, od teraz ruch ślimaka do przodu nie jest już kontrolowany ustalaniem jego pozycji w cylindrze. Od teraz ruch ślimaka jest kontrolowany przez ciśnienie jakim działamy na tłok i czas jaki nim działamy.


      Po wyniku działania wtrysku i docisku powinna nam jeszcze zostać jakaś ilość surowca w cylindrze, jest to poduszka. (Pytanie 4) Nie można jej zadać na maszynie, a jedynie zmierzyć? Gdyby poduszka była zerowa to nie mieli byśmy czym dociskać, w takim wypadku należy zwiększyć ilość pobranego surowca?


      Gdy jest już wtryśnięta wystarczająca ilość surowca do formy to następuje jego chłodzenie w niej (najdłuższy etap cyklu), jednocześnie zachodzi plastyfikacja dla kolejnego wtrysku.


      WTRĄCENIA:


      Jeżeli produkcja na maszynie jest wznawiana po postoju, może nastąpić degradacja tworzywa znajdującego się w cylindrze. W takim przypadku, stosujemy uplastycznianie na odjechanym agregacie i przetrysk.


      Są jakby trzy cechy rozpadu tworzywa:


  • Degradacja – czyli utrata jego cech.
  • Depolimeryzacja – czyi rozpad łańcuchów.
  • Destrukcja – końcowy etap. Tworzywo zaczyna się palić (niekoniecznie płomieniem, ale palenie nie polega na tym, że musi się pojawić płomień).


    • Wtrącenia mogą pochodzić z dowolnego miejsca w układzie plastyfikacyjnym. Wystarczy drobna rysa np.: w cylindrze i tam się już przyklei trochę tworzywa. Najwięcej osadu zalega w obrębie zaworu przepływu wstecznego. Tam jest najwięcej możliwości, gdzie tworzywo którego poprzednio używaliśmy może zalegać. Jeżeli jest nowy układ plastyfikacyjny, mocno niezużyty to oczyszczenie tego następuje dość szybko i łatwo. Natomiast jeśli jest stary układ plastyfikacyjny i są problemy z usunięciem tego to dobrze jest kupić tzw. Cleaner. Jest to takie specjalne tworzywo, które się zasypuje do leja, pobiera się go do cylindra i np. wyłącza się grzanie aż do wystygnięcia. Jak wystygnie cylinder ponownie włącza się grzanie i się wytryskuje ten cleaner. On ze sobą wiąże wszystkie zanieczyszczenia jakie są w układzie plastyfikacyjnym i mamy idealnie czysty układ plastyfikacyjny. Różne są typy tych środków czyszczących. Jedne nie wymagają wyłączania układu plastyfikacyjnego (grzania), różna jest ich skuteczność a przede wszystkim cena, bo one są bardzo drogie. Jeżeli często zmieniamy kolor albo typ tworzywa, to dobrze jest coś takiego mieć pod ręką . Clenery mają różną płynność, dzięki temu gdy zobaczymy, że wyszła nam wypraska niedolana jest to dla nas znakiem, że dotarł on do układu plastyfikacji i należy zatrzymać maszynę.

      rozwiń+