Recykling tworzyw sztucznych w świetle ROP i PPWR

Czemu potrzebny nam ROP?

Rozszerzona odpowiedzialność producenta (ROP) dotyczy wszystkich opakowań wprowadzanych na rynek, podczas gdy pozostałe systemy, przykładowo kaucyjny koncentrują się na konkretnych rodzajach opakowań. Dlatego apele przedsiębiorców zmierzają do wcześniejszego wprowadzenia ROP lub jednoczesnego wprowadzenia obu systemów. Połączenie obu systemów przynosi bowiem wymierne korzyści nie tylko dla środowiska, ale także gospodarki. Ta symbioza daje możliwość odzyskania czystego, wysokojakościowego surowca w znacznie większej ilości niż zbiórka tradycyjna. System kaucyjny, gwarantując wysoki poziom odzysku czystych surowców, pozwala na ograniczenie zużycia nowych surowców i zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych związanych z produkcją opakowań. Z kolei ROP zapewnia, że odpowiedzialność za gospodarkę odpadami spoczywa na producentach opakowań. To motywuje do projektowania zrównoważonych i łatwych w recyklingu produktów, pobudzając konkurencję do stosowania równie innowacyjnych i lepszych rozwiązań.

System kaucyjny nie powinien być jednak wprowadzany samodzielnie, przed mechanizmem ROP, ponieważ może to mieć negatywne skutki. W takiej sytuacji systemy gminne pozostają pozbawione cennych surowców. Sprzedaż ta zapewniała stabilny dochód i zmniejszała opłaty mieszkańców. Wobec braku ROP opłaty te stale rosną.

Nie ma wątpliwości co do ważnej roli systemu ROP, a wszyscy interesariusze niemal jednogłośnie apelują o szybkie jego wprowadzenie. Za co jeszcze ma być odpowiedzialny? Regulacja ROP będzie miała istotny wpływ nie tylko na producentów, ale także ostatecznych nabywców. Konsumenci, którzy wybierają produkty umieszczone w wielowarstwowych, złożonych opakowaniach lub/ i stanowiących mniejsze porcje, a także nabywający więcej opakowanych produktów ponoszą wyższe koszty. Obecnie natomiast ponosimy te koszty zbiorowo - w opłatach za odbiór odpadów. Warto dodać, że jeśli chodzi o regulacje  recyklingowe - odpowiedzialność nie leży jedynie po stronie producentów.

- Podstawowym i niezbędnym środkiem do skutecznego zawracania odpadów do ponownego wykorzystania jest prawidłowa selekcja odpadów w gospodarstwach domowych. Bez tego elementu cały proces znacznie się utrudnia. Odzyskanie surowców z odpadów zmieszanych nie dość, że znacznie bardziej obciąża środowisko, to dodatkowo jest bardziej kosztowne i mniej skuteczne. Pamiętajmy, że w efekcie zawsze za to zapłaci konsument i w opłatach za zbiórkę odpadów lub/ i w cenie produktu. Jednakże w tych dwóch źródłach kosztów można je skutecznie minimalizować poprzez dobrze skonstruowany ROP (przedsiębiorcy) i dobrą zbiórkę selektywną (konsumenci) - dodaje Dyrektor Generalny PZPTS.

Konkurencja europejskiego recyklingu na dopingu

Z naszej analizy dla portalu Eko bez kantów wynika, że produkcja przemysłowa spadła. Proporcjonalną tendencję odnotowaliśmy w liczbie zamówień, a koszt recyklatów, czyli przetworzonego plastiku z surowców wtórnych, obniżył się w ubiegłym roku o 50%. Spadek popytu na krajowe tworzywa sztuczne jest również efektem masowego sprowadzania tanich produktów z Azji. Szczególnie negatywny wpływ na branżę tworzyw sztucznych ma intensywny wzrost importu PET - jest aż o 20% wyższy (porównanie drugiego kwartału 2022 r. z 2023 r.). Podobne tendencje dotyczą innych tworzyw i materiałów z rodziny plastików. To wszytsko przyczyniło się do spadku popytu na krajowe produkty, jednocześnie w tym samym czasie eksport odpadów z tworzyw sztucznych wzrósł o 18%.

Jak podkreślają autorzy portalu Eko bez kantów - doszło więc do sytuacji paradoksalnej, w której rozwijany od lat ekosystem zamykania obiegu surowców w Europie został poddany wolnorynkowej grze. Z tą różnicą, że konkurencja nie musiała spełniać wyśrubowanych norm środowiskowych i ma niższe koszty energii m.in. dlatego, że nie wprowadziła embargo na ropę z Rosji. W efekcie rynek został zalany tańszym surowcem napływającym z Chin, Egiptu, Indii, Indonezji, Turcji i Wietnamu. Często materiałem pierwotnym, o lepszych parametrach niż plastik z recyklingu, a dodatkowo o 30% tańszym.

Takie zmiany na rynku mają tragiczny wpływ na lokalnych producentów - w efekcie do bankructwa doprowadzono wiele mniejszych zakładów zajmujących się recyklingiem plastiku. Odpowiedzią na problem importu z Azji jest decyzja UE o wprowadzeniu ceł antydumpingowych.

Robert Szyman, dyrektor generalny Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych