Plastic Levy w Polsce
Zgodnie z danymi Eurostatu, poziom recyklingu w Polsce wyniósł w 2018 r. około 38%. Jednak tak naprawdę wiarygodnych wyników możemy spodziewać się dopiero wtedy, kiedy wprowadzony zostanie zamknięty system elektroniczny potwierdzania odzysku i recyklingu i ujednolicona zostanie dla wszystkich krajów członkowskich metodologia obliczania poziomów recyklingu.
Zdaniem Roberta Szymana, zmiana sposobu liczenia dotknie wszystkie kraje UE, dlatego że przesuwa się poziom pomiaru. Polskę dotknie natomiast elektroniczny BDO, gdzie może się okazać, że deklarowane 38% nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością.
Tę tezę potwierdza raport Najwyższej Izby Kontroli z października 2020 r., według którego problemy związane z zagospodarowaniem odpadów z tworzyw sztucznych są obecnie znacznie większe, niż wskazują na to dostępne dane sprawozdawcze. Przyjęty system raportowania danych nie pozwala na ustalenie wprost m.in. ilości wytworzonych odpadów z tworzyw sztucznych oraz zidentyfikowanie pełnego i ostatecznego sposobu ich zagospodarowania, a działania skontrolowanych podmiotów publicznych - zwłaszcza na szczeblu krajowym - są niewystarczające do przeprowadzenia rzetelnej i kompleksowej analizy dotyczącej postępowania z odpadami z tworzyw sztucznych oraz identyfikacji problemów z tym związanych [3].
W kwestii szczegółowego obliczenia wysokości opłaty, którą będzie musiała z tytułu Plastic Levy ponieść Polska, brak jest jeszcze w tej chwili konkretnych punktów odniesienia. Państwa, które mają PKB na mieszkańca niższe niż średnia unijna, wynegocjowały specjalną obniżkę opłaty. Dla Polski oznacza to oszczędność 117 mln euro rocznie. Szacowana wysokość opłaty Plastic Levy, którą będzie musiała ponieść Polska wynosić będzie (nie uwzględniając rabatu) 511 mln euro (wg danych GUS), bądź 535 mln euro (wg Eurostatu).
Plastic Levy w pozostałych krajach członkowskich UE
Ponad połowa państw członkowskich zadeklarowała, że opłata nie zostanie w żaden sposób transponowana do systemów wewnętrznych. Irlandia, Grecja, Chorwacja, Irlandia, Litwa, Niemcy i Francja oraz Szwecja oficjalnie ogłosiły, że pokryją opłatę z budżetów krajowych. Brak wprowadzenia tej opłaty zadeklarowały Holandia, Szwajcaria, Dania, Luksemburg, Szwajcaria, Dania, Finlandia i Bułgaria. Spór polityczny w kwestii nowej daniny toczy się w Austrii, gdzie szef koalicji rządzącej chce wprowadzić podatek, podczas gdy konserwatyści są temu przeciwni. Wprowadzenie podatku jest jednak mało prawdopodobne - uwaga opinii publicznej skupia się obecnie na ograniczeniu skutków pandemii.
W niektórych krajach Unii Europejskiej mają jednak miejsce próby przerzucenia opłaty na przedsiębiorców. We Włoszech uchwalono podatek w wysokości 0,45 euro za każdy kilogram tworzywa sztucznego zawartego w produkcie, z wyłączeniem ilości wykorzystanego tworzywa pochodzącego z recyklingu. Opłata będzie nakładana nie tylko na produkty SUP, ale też na papier, tekturę, metale i inne. Podatek miał zacząć obowiązywać od początku tego roku, jednak ze względu na epidemię termin jego wdrożenia przesunięto na lipiec 2021 r. W Hiszpanii podatek ma obowiązywać również od lipca br. Stawka ma wynosić 0,45 euro za kilogram. Nie sprecyzowano sposobu naliczania opłaty w zależności od zawartości procentowej materiałów z recyklingu w produkcie. Dyskusja w tej kwestii trwa. Z kolei w Słowenii wydzielono oddzielną kategorię materiałową dla kompozytów. Zostaną one opodatkowane stawką 23,8 euro za tonę. Pozostałe tworzywa są opodatkowane opłatą w wysokości 25 euro za tonę. Z kolei wprowadzenie papieru powlekanego tworzywem sztucznym jest obłożone podatkiem rzędu 238 euro za tonę.
Zielony Ład (Green Deal)
Europejski Zielony Ład dla Unii Europejskiej (UE) i jej obywateli to zobowiązanie Komisji Europejskiej do rozwiązania problemów związanych z klimatem i środowiskiem naturalnym. Green Deal zawiera plan działań umożliwiających efektywne wykorzystanie zasobów, dzięki przejściu na czystą gospodarkę o obiegu zamkniętym oraz przeciwdziałanie utracie różnorodności biologicznej i zmniejszenie poziomu zanieczyszczeń. Znajdują się w nim konieczne działania i inwestycje, które spowodują, że do 2050 r. Europa ma być kontynentem neutralnym dla klimatu. Wpływ Zielonego Ładu na gospodarkę odpadową i promocja hasła „Najlepszy odpad to ten, którego nie ma” skutkować będzie koniecznością zrewidowania ponad 300 obowiązujących obecnie regulacji prawnych, co niewątpliwie będzie się wiązało z wytężoną pracą legislacyjną.
Konsekwencją wprowadzenia Zielonego Ładu w gospodarce będzie istotna zmiana modeli biznesowych, polegająca na wprowadzeniu do nich pozycji kosztu środowiskowego, obecnie nie branego pod uwagę. Sprzyjać temu może pojawienie się tzw. zielonych certyfikatów na wzór tych, które istnieją już w branży AGD. Istotną zmianą będzie kwestia mierzenia wpływu na środowisko całego produktu, a nie tylko jego poszczególnych elementów. W branży opakowaniowej oznacza to, że ślad środowiskowy (Product Environmental Footprint) mierzony będzie łącznie, tj. produktu spożywczego wraz z jego opakowaniem.
W konsekwencji projektowanych zmian, będących wynikiem wdrażania Zielonego Ładu UE, już w 2023 r. produkty wprowadzane na rynek UE będą musiały być zrównoważone, zaś wymóg ekoprojektowania obejmie wszystkie wyroby. Wymogi szczegółowe zostaną opracowane m.in. dla branży produkcji baterii i akumulatorów, motoryzacyjnej, opakowań, tekstylnej (w której recykling kształtuje się na poziomie kilku procent), elektroniki. Od 2024 r. obowiązywać będą minimalne procentowe poziomy udziału recyklatu w opakowaniach z tworzyw sztucznych.
Obecnie około 6% recyklatów ponownie znajduje się w wyrobach opakowaniowych. Formaty opakowań, których będzie dotyczył wymóg, nie zostały jeszcze określone. Spodziewać się również należy, że niektóre branże zostaną obarczone obowiązkiem stosowania opakowań do ponownego użycia. Wymóg może dotyczyć wybranych sektorów.