Zrównoważona produkcja przemysłowa
Zgodnie z danymi GUS („Ochrona środowiska 2015”), w Polsce w 2014 roku wytworzono 142 mln ton odpadów, a ich głównym źródłem były podobnie jak w latach poprzednich: górnictwo i wydobywanie, przetwórstwo przemysłowe oraz wytwarzanie i zaopatrywanie w energię.Z ogólnej ilości odpadów wytworzonych w 2014 r., wytwórcy odpadów poddali odzyskowi we własnym zakresie 21% wytworzonych odpadów, 17% unieszkodliwili przez składowanie we własnym zakresie, w tym 3% unieszkodliwili w sposób inny niż składowanie, 57% przekazali innym odbiorcom w celu dalszego zagospodarowania. Ogólna ilość dotychczas składowanych na składowiskach własnych zakładów i obiektach unieszkodliwiania odpadów (hałdach, stawach osadowych) w ostatnim dziesięcioleciu utrzymuje się na poziomie 1,7 mld ton („Ochrona środowiska 2015”).
Jednym z proponowanych rozwiązań kwestii odpadów jest zwiększenie roli rozszerzonej odpowiedzialności producenta (Extended Producer Responsibility - EPR).
Jest to podejście, które zobowiązuje producenta do zebrania i zagospodarowania odpadów powstałych z takich samych produktów, jakie wprowadza na rynek. Jest nie tylko narzędzie realizujące zasadę „zanieczyszczający płaci”, ale też - według autorów dokumentu - zachętą do spojrzenia na cały cykl życia produktu. To bowiem już w fazie projektowania i produkcji można użyć surowców i technologii oraz wprowadzić takie rozwiązania konstrukcyjne i użytkowe, które pozwolą na zebranie większej ilości odpadów oraz na poddanie jak największej ich części recyklingowi.
W obecnym systemie regulacyjnym rozszerzona odpowiedzialność producenta (EPR) wprowadzona jest w szczególności w odniesieniu do opakowań, pojazdów wycofanych z eksploatacji, zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, opon oraz baterii i akumulatorów.
Zgodnie z kierunkami GOZ, producent powinien nie tylko być zobowiązany do zebrania i zagospodarowania odpadów, ale też do takiego projektowania i produkowania produktu, ażeby w wymierny sposób przyczyniać się do zwiększenia okresu jego wykorzystywania.
Należy spodziewać się, że wprowadzenie EPR w szerszym niż dotąd wymiarze wiązać się będzie też z dodatkowymi obciążeniami finansowymi producentów. Obawy więc może budzić fakt, iż wprowadzenie wadliwych bądź nieprzemyślanych regulacji prawnych będzie skutkować utrudnieniami w prowadzeniu działalności gospodarczej, a realizacja EPR stanie się jedynie niechcianym obowiązkiem przedsiębiorcy. Autorzy Mapy Drogowej Transformacji również zwracają uwagę na to zagrożenie, gdyż w proponowanych działaniach postulują potrzebę analiz i zmian regulacyjnych, w tym w zakresie kontroli i sprawozdawczości, w celu wyeliminowania nieprawidłowości realizacji EPR i transpozycji przepisów UE dot. odpadów do prawa polskiego.
„EPR nie powinien być niechcianym obowiązkiem przedsiębiorców, ale jednym z narzędzi podnoszenia ich konkurencyjności, w tym w szczególności w kontekście pozyskiwania dobrej jakości surowców. Ażeby tak się zadziało, niezbędne jest regulacyjne zagwarantowanie opłacalności działań zgodnych z zasadą EPR, w tym w szczególności w zakresie kontroli i sprawozdawczości. Propozycja ma zagwarantować wyeliminowanie nieprawidłowości oraz stworzenie przyjaznych warunków prowadzenia działalności gospodarczej” - czytamy w dokumencie.
Innym istotnym elementem, na który zwraca swoją uwagę Komisja Europejska, pracując nad stworzeniem konkurencyjnej gospodarki efektywnie wykorzystującej ograniczone zasoby środowiska, jest ocena śladu środowiskowego (LCA - Life Cycle Assessment) produktu.
LCA to metoda umożliwiająca porównanie wpływu na środowisko wywieranego przez różne wyroby bądź usługi. Tego rodzaju ocena obejmuje zgromadzenie i ocenę danych ilościowych dotyczących wszelkich składowych na początku i końcu całego cyklu życia produktu w zakresie surowców, energii i odpadów z nim związanych, przy uwzględnieniu wszystkich lub wybranych elementów związanych z pozyskaniem zasobów, transportem, procesem produkcji, fazą użytkową oraz wycofaniem z rynku.